Żużel. W Grudziądzu będzie nowy trener! GKM Grudziądz podziękował Januszowi Ślączce

Autor: Redakcja
Żużel. W Grudziądzu będzie nowy trener! GKM Grudziądz podziękował Januszowi Ślączce
Okres transferowy to czas pełen napięcia i emocji nie tylko na rynku zawodników, ale także w sztabach szkoleniowych. Jednym z klubów, który dokonał znaczących zmian w swoim szkoleniu, jest ZOOleszcz GKM Grudziądz. Po trzech sezonach owocnej współpracy klub żegna swojego długoletniego trenera, Janusza Ślączkę.
W obecnym sezonie ZOOLeszcz GKM Grudziądz miał szanse na osiągnięcie awansu do prestiżowych play-off, które jednak pozostały poza zasięgiem. Cel, jaki klub postawił przed drużyną, niestety nie został spełniony, co skłoniło władze klubu do podjęcia trudnej decyzji o zmianie trenera. Po trzech latach wspólnej pracy, drogi obecnego szkoleniowca i klubu rozchodzą się.
To z pewnością trudna decyzja zarządu, ale jednocześnie naturalny proces w świecie sportu. Janusz Ślączka przyczynił się do rozwoju zespołu. Jego zaangażowanie zasługuje na uznanie. Jednak w dynamicznym środowisku sportowym często zachodzi potrzeba świeżej perspektywy i nowego impulsu.
– Trwa czas pożegnań w GKM Grudziądz S.A.. Po 3 latach kończymy współpracę z Januszem Ślączką, który trafił do grudziądzkiego klubu przed sezonem 2021. Jako opiekun pierwszej drużyny poprowadził żółto-niebieskich w 42 meczach PGE Ekstraligi, w których niejednokrotnie pomagał w trudnych chwilach, jak i wspólnie z nami świętował udane momenty na przestrzeni tych sezonów. Życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej! DZIĘKUJEMY TRENERZE! – czytamy w mediach społecznościowych klubu Zooleszcz GKM Grudziądz.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Żużel. Różnice pomiędzy Ekstraligą a Speedway 2. Ekstraligą. Zawodnik wyjaśnia
- Żużel. Rosjanie nie wrócą do ścigania! FIM podtrzymuje decyzję
- Żużel. Skok Bloedorna do Rybnika – ROW dał o sto procent więcej. Są najmocniejsi od lat
- Żużel Rewolucja w zespole Roberta Lamberta: Lider Apatora rozstaje się z długoletnim mechanikiem
- Żużel. Prezes klubu z Speedway 2. Ekstraligi mówi wprost! – “nie stać nas”