Żużel. Australia górą! Zmarzlik poza podium w Grand Prix! [RELACJA]
Autor: Jakub Bielak
Żużel. Australia górą! Zmarzlik poza podium w Grand Prix! [RELACJA]
Jack Holder wygrał turniej cyklu Speedway Grand Prix po raz pierwszy w swojej karierze. Za jego plecami sensacyjnie znalazł się Jason Doyle. Australijczyk, podobnie zresztą jak trzeci Lindgren, nie wygrał ani jednego biegu, ale obaj znaleźli się na podium. Smakiem musiał obejść się Bartosz Zmarzlik, któremu finałowy wyścig zupełnie nie wyszedł. Niezły debiut zaliczył Dominik Kubera, trochę gorzej poszło Szymonowi Woźniakowi.
W pierwszym biegu cyklu FIM Speedway Grand Prix sezonu 2024 zwyciężył Robert Lambert. Brytyjczyk fantastycznie wystartował z drugiego pola i pewnie wygrał. Jego rodak, Dan Bewley, jechał bardzo daleko z tyłu, ale ostatecznie wykorzystał błąd Michelsena na ostatnim łuku i zdobył punkt. Drugi był wówczas Doyle. W kolejnym wyścigu obejrzeliśmy pierwszą bratobójczą walkę między biało-czerwonymi. Szymon Woźniak po starcie znalazł się przed Zmarzlikiem, jednak ten szybko wyprzedził go na dystansie. Trzeci z naszych rodaków, Dominik Kubera, zdobył w kolejnej gonitwie jeden punkt, przyjeżdząjąc za plecami Huckenbecka i Lindgrena. Na zakończenie serii do grona zwycięzców dołączył Jack Holder.
W drugiej serii obejrzeliśmy aż trzy zwycięstwa zawodników, którzy w pierwszych startach przyjeżdżali do mety jako ostatni. Mikkel Michelsen, Tai Woffinden oraz Leon Madsen szybko znaleźli lepsze ustawienia w swoich motocyklach. Doświadczony Brytyjczyk miał akurat trochę „szczęścia”, ponieważ musiał rywalizować tylko z Matejem Zagarem. Wcześniej z własnej winy upadali najpierw Jason Doyle, a potem Andrzej Lebiediew, przez co byli wykluczani z powtórek tego biegu. Kolejną groźną sytuację widzieliśmy w ósmym wyścigu. Jadący na ostatnim miejscu Bewley upadł na wyjściu z ostatniego łuku, ale po chwili również sam się pozbierał z toru.
W trzeciej serii swoje nadzieje na awans do półfinałów przedłużył Szymon Woźniak, który dojechał do mety drugi i tym samym miał na swoim koncie cztery „oczka”. Dużo gorzej szło z kolei Dominikowi Kuberze, który nie dopisał do swojego dorobku żadnej zdobyczy i z dwoma „oczkami” znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji. Bartosz Zmarzlik robił swoje, a oprócz niego w turnieju karty rozdawali Jack Holder i Robert Lambert. To ta trójka przewodziła stawce z ośmioma punktami. Powoli dobijał do nich również Madsen. Duńczyk po zerze na początku wygrał swoje dwa kolejne starty.
Na początku czwartej serii startów przełamał się Dominik Kubera. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin pokonał Jana Kvecha, Andrzeja Lebiediewa oraz Mikkela Michelsena. Kolejne zwycięstwa dołożyli Robert Lambert i Jack Holder, co oznaczało, że Brytyjczyk i Australijczyk stoczą bezpośredni pojedynek o zwycięstwo w rundzie zasadniczej w biegu numer osiemnaście. Wszystko za sprawą zera, jakie zaliczył Bartosz Zmarzlik. Polak zupełnie nie poradził sobie, startując ze zdecydowanie najgorszego czwartego pola. Punktami z czterokrotnym mistrzem świata zrównał się po chwili Kai Huckenbeck, który zaliczał imponujący debiut jako stały uczestnik cyklu Grand Prix.
Osiemnasty wyścig, a więc pojedynek między Holderem a Lambertem o zwycięstwo w rundzie zasadniczej rozstrzygnął się o dziwo na miejscach trzecim oraz czwartym. Najlepsi zawodnicy tego dnia do tamtej pory przyjechali bowiem za plecami odpadającego już Lebiediewa i Huckenbecka, który z imponującym wynikiem zameldował się w półfinale. Rzutem na taśmę awans do najlepszej „ósemki” wywalczył Kubera. Młody Polak zaliczył kapitalną końcówkę zawodów. Dwóch „oczek” do awansu zabrakło z kolei Szymonowi Woźniakowi.
W pierwszym półfinale zmierzyli się Kai Huckenbeck, Jack Holder, Dominik Kubera oraz Jason Doyle. Jack Holder szybko wrócił na zwycięską ścieżkę i bez problemu wjechał do finału. Niesamowitą niespodziankę sprawił jednak Jason Doyle. Starszy z Australijczyków awansował do finału z najgorszego czwartego pola startowego. 38-latek nie jechał świetnego turnieju, ale swoim sprytem, doświadczeniem i niebywałymi umiejętnościami znalazł się w najlepszej czwórce. Chwilę później wyczyn Doyla powtórzył Fredrik Lindgren, który również zupełnie niespodziewanie przyjechał drugi z niechcianego przez nikogo czwartego pola. Bieg wygrał oczywiście Bartosz Zmarzlik.
W finale wszystko wzięli Australijczycy. Jack Holder pewnie zwyciężył, a po raz kolejny niesamowicie zaskoczył Jason Doyle. Zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz zawodzi w PGE Ekstralidze na całej linii, ale w Gorican dał popis prawdziwego kunsztu mistrza. Holder tymczasem sięgnął po swój pierwszy triumf w karierze. Podium zamknął Fredrik Lindgren. Bartosz Zmarzlik pogubił się w biegu finałowym i do mety dojechał na ostatnim miejscu.
Wyniki 1. rundy cyklu Grand Prix 2024
Nr | Nazwisko | I | II | III | IV | V | VI | VII | Razem |
1 | Jack Holder | 3 | 2 | 3 | 3 | 1 | 3 | 3 | 18 |
2 | Jason Doyle | 2 | w | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 12 |
3 | Fredrik Lindgren | 2 | 2 | 2 | 1 | 1 | 2 | 1 | 11 |
4 | Bartosz Zmarzlik | 3 | 2 | 3 | 0 | 3 | 3 | 0 | 14 |
5 | Robert Lambert | 3 | 3 | 2 | 3 | 0 | 1 | 12 | |
6 | Kai Huckenbeck | 3 | 1 | 1 | 3 | 2 | 1 | 11 | |
7 | Leon Madsen | 0 | 3 | 3 | 1 | 2 | 0 | 9 | |
8 | Dominik Kubera | 1 | 1 | 0 | 3 | 3 | 0 | 8 | |
9 | Mikkel Michelsen | 0 | 3 | 1 | 0 | 3 | 7 | ||
10 | Martin Vaculik | 0 | d | 3 | 2 | 1 | 6 | ||
11 | Szymon Woźniak | 2 | 0 | 2 | 2 | 0 | 6 | ||
12 | Jan Kvech | 2 | 1 | 0 | 2 | 1 | 6 | ||
13 | Andrzej Lebiediew | 1 | w | 0 | 1 | 3 | 5 | ||
14 | Daniel Bewley | 1 | u | 1 | 1 | 2 | 5 | ||
15 | Matej Zagar | 1 | 2 | 1 | 0 | 0 | 4 | ||
16 | Tai Woffinden | 0 | 3 | 0 | 0 | d | 3 |
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- U24 Ekstraliga. Włókniarz wygrywa zaległy mecz z GKM-em. Goście bezradni w końcówce
- Żużel. Młody talent zdał licencję. Czekamy na debiut
- Żużel. Falubaz o krok od poważnych tarapatów. Hurysz przestraszył kibiców [WIDEO]
- Gleb Czugunow w mocnych słowach odniósł się do działania sędziego zawodów „Nam nie pozwolili wykorzystać atutu własnego toru”
- Cieniuje na torze żużlowym, a po Grand Prix pojechał grać do klubu. Czy to jeszcze Tai Woffinden, jakiego znamy?