Włókniarz Częstochowa ze złotem? Tak układ sił widzi Marek Grzyb
Autor: Jakub Bielak
Włókniarz Częstochowa ze złotem? Tak układ sił widzi Marek Grzyb
Włókniarz Częstochowa jest w oczach wielu stawiany w gronie drużyn, które będą walczyły w sezonie 2023 o medale, ale niewielu upatruje w częstochowianach przyszłych mistrzów kraju. Były prezes Stali Gorzów, Marek Grzyb, który był gościem naszego magazynu podzielił się swoimi przewidywaniami na najbliższy sezon i to właśnie ekipę spod Jasnej Góry widzi na najwyższym stopniu podium.
Marek Grzyb przyznał, że sympatyzuje z częstochowskim klubem, a sytuacje z przeszłości, które mogły poróżnić jego samego oraz prezesa Włókniarza, Michała Świącika, absolutnie nie pozostały mu w pamięci, a już na pewno nie ma mowy o chowaniu jakiejkolwiek urazy.
“Zdroworozsądkowo ja w tym roku stawiam na Włókniarz Częstochowa. Oczywiście też z mojej sympatii do drugiego w kolejności klubu w Polsce, pomimo tego, że z Michałem Świącikiem czasem wymieniliśmy różne zdania, to ja go prywatnie lubię. Ja naprawdę lubię Włókniarz Częstochowa. Wiele osób mówiło, że przez tę rozdzielnię i tę glinkę się pokłóciliśmy, ale to jest sport. Każdy z nas dba o swój interes. Tak to w życiu jest, ale my nie jesteśmy z Michałem pokłóceni”.
To właśnie w zespole prowadzonym przez Lecha Kędziorę Marek Grzyb widzi głównego kandydata do złotego medalu w zbliżającym się sezonie żużlowym. Były prezes Stali zaznacza również, że nie są to tylko jego przewidywania, ale przede wszystkim życzenia dla Włókniarza i prezesa Michała Świącika.
“Jeżeli chciałbym, żeby ktoś wygrał w tym roku, to chciałbym, żeby wygrał Włókniarz Częstochowa, bo Włókniarz zasługuje na ten tytuł. Przede wszystkim bardzo pięknie zbudował się w Częstochowie Raków Częstochowa, w którym robiona jest fantastyczna robota. Wiem, że Michał też jest fantastycznie zaangażowany w to, żeby budować silny Włókniarz i chciałbym, żeby wygrał właśnie Michał z Włókniarzem”.
Były sternik klubu z Gorzowa pomimo niewątpliwej sympatii do Stali, nie przewiduje, by ta była w stanie walczyć w tym roku o medale. Marek Grzyb wskazuje za to dwie inne drużyny, które nawiążą walkę z Włókniarzem i powinny rozdzielić między siebie miejsca na podium.
“Bliska jest mi Stal Gorzów, ale z czystym sumieniem nie upatruję jej w gronie faworytów. Zawsze będę jej kibicował, ale z tym składem ja nie sądzę, żeby miała szanse, by wejść w strefę medalową. Myślę, że silnym klubem z silnym składem będzie Betard Sparta Wrocław i tu upatruję konkurenta do złotego medalu i oczywiście widzę też, że Lublin ma szanse powalczyć, żeby bronić tego tytułu, ale ja nie do końca w to wierzę”.
fot. Paweł Wilczyński
Magazyn Żużlowy. Kliknij TUTAJ.
- Co z wypożyczeniem juniora Unii Leszno do Gorzowa? Kryjom zabiera głos
- Stal Gorzów spłaciła zaległe zobowiązania! „Teraz czas na nową Stal”
- Z Doylem to już z górki? Natychmiastowa reakcja GKM-u Grudziądz! „Czy tak z górki to się okaże”
- Żużel. Nowy klub Jakuba Jamroga! Wystąpi w drużynie z Leonem Madsenem!
- U24 Ekstraliga. Poznaliśmy terminarz rozgrywek. Kiedy inauguracja?