GKM pożarty w Częstochowie, podsumowanie meczu Eltrox Włókniarz Częstochowa – ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.

Autor: Adrianna Simiela

GKM pożarty w Częstochowie, podsumowanie meczu Eltrox Włókniarz Częstochowa – ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.
To, co w piątek 28 maja w meczu Eltrox Włókniarz Częstochowa z ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz działo się na częstochowskim torze było dla kibiców spod Jasnej Góry, bardzo zadawalającym widowiskiem na “otwarcie” sezonu na trybunach zielona-energia Arena Częstochowa. Drużyna, która jeszcze przed meczem zyskała tytuł faworyta bez problemu uporała się z rywalem.
W dzień meczu trener Janusz Ślączka zdecydował się na zmiany w składzie, zamiast Romana Laukhbauma wystawiony został Seweryn Orgacki, a na miejscu Krzysztofa Kasprzaka (słynnego KK) pojechał Paweł Miesiąc. Po pierwszych dwóch biegach wynik zdecydowanie ukazywał wyższość Lwów, gdyż różnica wynosiła już 8 pkt. Dopiero w trzecim biegu, w którym do walki stanął grudziądzki duet Pedersen – Krakowiak ( zmiana na Orgackiego) zmienił delikatnie wynik na stratę 6 “oczek”. W tym wyścigu stała się niespodzianka, spod taśmy szybko wyszedł Kacper Woryna, ale na wyjeździe z pierwszego łuku na prowadzenie wyszedł Norbert Krakowiak, który ostatecznie dowiózł 1 pkt, przewożąc za swoimi plecami Leona Madsena.
W kolejnych biegach gospodarze powiększali już tylko przewagę, na przemian z wygranymi i remisami. Przykra sprawa stała się Mateuszowi Świdnickiemu w szóstym starcie, gdzie po ruszeniu się taśmy w górę i rozpoczęciu wyścigu, podniosło mu motocykl, i żużlowiec zaliczył upadek, przez co został wykluczony. Bieg 13 to kolejny i na szczęście ostatni, w którym doszło do upadku, zanotował go Jonas Jeppesen. W momencie kiedy Leon Madsen wyprzedał Pawła Miesiąca, młodemu Duńczykowi zabrakło miejsca. Został on wykluczony, chociaż na ten temat zdania co do winy są podzielone.
Lokomotywą ciągnącą GKM był nikt inny, jak Pedersen, ale świetną postawą popisał się również Norbert Krakowiak, zaliczając bardzo dobry wynik, bo aż 8 punktów z jednym bonusem. Rozczarowaniem zespołu Ślączki na pewno był Przemysław Pawlicki, ponieważ patrząc na jego ostatnie występy wszyscy liczyli na to, że również w Częstochowie pokaże co potrafi , tak się jednak nie stało.
W ekipie Piotra Świderskiego chłopaki pokazali klasę i mimo dwóch wykluczeń, można powiedzieć, że wszyscy zawodnicy jechali dobrze. Bartosz Smektała, który ostatnio miał słabsze występy znalazł “złoty środek” na swój problem, a mianowicie, jak sam przyznał zmienił opony na Anlasy, co przyniosło świetny rezultat. Dobry występ zaliczył również Kacper Woryna, ponieważ mimo, że nie widać tego po uzbieranych punktach to co robił na torze było niesamowite. Walczył i był bardzo szybki, jednak musiał uznać wyższość niektórych rywali. Formacja juniorska tutaj także nie zawiodła. Chłopaki pojechali dobry mecz, a ich punkty w połączeniu z seniorami dały wysoką wygraną, bo aż 54-36, czyli bardzo podobną, jak w ostatnich dwóch sezonach.
Częstochowa udowodniła, że dwa wygrane, poprzednie ciężkie mecze na wyjeździe nie były przypadkiem, ale przełamaniem się, by walczyć o najwyższe cele. Bezbarwni u siebie pokazali, iż tor przy Olsztyńskiej można przygotować tak, by i oni mogli się na nim ścigać i zdobywać ważne punkty.
Niestety w tak dobrej sytuacji nie jest klub z Grudziądza, który na tę chwilę melduje się na przedostatniej pozycji w tabeli, a to przecież nie koniec kolejki, bo swój mecz Falubaz odjedzie dopiero w niedzielę, a to oni zajmują ostatnie miejsce.
Eltrox Włókniarz Częstochowa – 54
9. Fredrik Lindgren – 8 (3,2,0,3,0)
10. Jonas Jeppesen – 5+2 (2*,1*,2,w,-)
11. Bartosz Smektała – 11+3 (2*,3,1*,3,2*)
12. Kacper Woryna – 5 (2,1,2,0)
13. Leon Madsen – 12 (0,3,3,3,3)
14. Jakub Miśkowiak – 9 (3,3,0,3)
15. Mateusz Świdnicki – 4+2 (2*,w,2*)
16. Bartłomiej Kowalski – ns
ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – 36
1. Przemysław Pawlicki – 2 (0,1,1,-)
2. Seweryn Orgacki – ns
3. Paweł Miesiąc – 6+1 (1,2,1*,1,1)
4. Kenneth Bjerre – 6 (0,0,2,2,2)
5. Nicki Pedersen – 12+1 (3,3,3,1*,2,0)
6. Denis Zieliński – 2 (1,1,0,0)
7. Mateusz Bartkowiak – 0 (0,0,-)
8. Norbert Krakowiak – 8+1 (1,2,3,1,1*)

fot. własne
- Żużel. Związek musi zapłacić pieniądze Canal+. Wszystko przez złą organizację zawodów
- Żużel. Przebudowa stadionu Motoru Lublin niewiele da. Wiceprezes klubu wyjaśnia
- Żużel. Nowy zawodnik PSŻ-u Poznań zdradził jeden z powodów transferu do drużyny
- Żużel. Historyczny terminarz – SGB Premiership 2024 podany najwcześniej w historii
- Żużel. Ogromna kwota za koszulkę z autografem mistrza świata
