W Częstochowie zaczną od zera. Kto wjedzie do wielkiego finału? – zapowiedź meczu zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – Moje Bermudy Stal Gorzów

Autor: Jakub Bielak
W Częstochowie zaczną od zera. Kto wjedzie do wielkiego finału? – zapowiedź meczu zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa – Moje Bermudy Stal Gorzów
Tempo półfinałowych rywalizacji jest w tym sezonie niezwykle intensywne. Niecałe dwie doby po zakończeniu pierwszego spotkania w Gorzowie, dojdzie do rewanżu na torze w Częstochowie. Po piątkowej potyczce w teorii w lepszej sytuacji są gospodarze drugiego starcia, którzy do pełni szczęścia potrzebują jedynie zremisować na własnym torze. Fakty są jednak takie, że przy Olsztyńskiej wszystko zacznie się od zera, a ekipy z województwa lubuskiego nie można skreślać.
Piątkowy wynik budzi skrajne emocje wśród kibiców częstochowskiego Włókniarza. Z jednej strony 45 punktów na wyjeździe to bardzo pozytywny wynik przed rewanżem, z drugiej – mogło tych punktów być więcej. Wszak Włókniarze prowadzili w pewnym momencie różnicą aż ośmiu oczek. Ostatecznie jednak gospodarze niedzielnego starcia powinny być zadowoleni.
Zremisowali na ciężkim i raczej nielubianym przez siebie w ostatnich latach terenie, mimo fatalnej postawy lidera drużyny z ostatnich tygodni – Kacpra Woryny. Rybniczanin zdobył na stadionie im. Edwarda Jancarza jedynie dwa punkty. Przesadnie nie błyszczał także Leon Madsen, zdobywca dziesięciu oczek. Jednak dzięki fantastycznemu występowi juniorów Włókniarz może do niedzielnego rewanżu podchodzić z podniesioną głową. W klubie wiedzą, że zdobycie 45 oczek na własnym terenie jest obowiązkiem, którego niewypełnienie bardzo mocno zaboli.
Po stronie gości z Gorzowa z całą pewnością nie ma aż takiej presji na udział w finale. Stal musi radzić sobie w play-offach bez kontuzjowanego Andersa Thomsena, przez co praktycznie cała odpowiedzialność spoczywa na trzech zawodnikach: Bartoszu Zmarzliku, Martinie Vaculiku oraz Szymonie Woźniaku. Kibice gorzowskiej Stali muszą liczyć na świetny występ każdego z wyżej wymienionej trójki. Inaczej w Częstochowie nie ma czego szukać. Patrick Hansen oraz Wiktor Jasiński nie byli w stanie wspomóc drużyny na własnym obiekcie, więc ciężko oczekiwać, że zrobią to na wyjeździe. Z kolei juniorzy mają piekielnie ciężkie zadanie, aby urywać punkty starszym i bardziej utytułowanym młodzieżowcom z Częstochowy.
Kluczem do postawienia się Włókniarzowi będzie Szymon Woźniak. 29-latek zdecydowanie gorzej radzi sobie na wyjazdach niż na własnym torze, a w dodatku na częstochowskim owalu nigdy nie notował świetnych wyników. Jeśli jego zespół ma rzucić poważne wyzwanie gospodarzom, Woźniak musi wznieść się na swoje wyżyny i powtórzyć występ z piątkowego spotkania w Gorzowie Wielkopolskim.
Częstochowianie z kolei liczą na rehabilitację Kacpra Woryny, który w piątek był cieniem samego siebie. Trudno wyobrazić sobie, by ulubieniec częstochowskiej publiczności powtórzył tak słaby występ, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację gorzowskiej Stali w rewanżu.
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa ma wszystkie karty w swoich rękach. To gospodarze niedzielnego starcia są faworytem i oczekuje się od nich, że wjadą do wielkiego finału. Żużel jednak nie raz nas zaskakiwał i tym razem również może być podobnie. Remis w Gorzowie sprawia, że dwumecz zacznie się od nowa o godzinie 19:30 w niedzielę, 4 września. Piętnaście biegów, które zadecydują o tym, kto powalczy o złoty medal, a kto będzie musiał zadowolić się „finałem pocieszenia”. Transmisja spotkania dostępna będzie w Canal+Sport 5 oraz Canal+Online.
Awizowane składy:
zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa
- 9. Leon Madsen
- 10. Bartosz Smektała
- 11. Kacper Woryna
- 12. Jonas Jeppesen
- 13. Fredrik Lindgren
- 14. Mateusz Świdnicki
- 15. Jakub Miśkowiak
Moje Bermudy Stal Gorzów
- 1. Szymon Woźniak
- 2. Patrick Hansen
- 3. Bartosz Zmarzlik
- 4. Anders Thomsen
- 5. Martin Vaculik
- 6. Oskar Paluch
- 7. Mateusz Bartkowiak
- Żużel. Charytatywny Turniej Piłkarski z Gwiazdami: Żużlowcy na Boisku z Bartoszem Zmarzlikiem na Czele
- Powrót żużla do Krakowa w 2024 roku? Klub żużlowy rozważa udział w ligowych rozgrywkach
- Żużel. Darcy Ward zorganizuje turniej w Brisbane. Wystąpią świetni zawodnicy
- Żużel. Nowy dyrektor zarządzający Fogo Unia Leszno! Był już, gdzie indziej “po słowie” i musiał odmówić, aby wrócić do Leszna
- Żużel. Australijski talent z rekomendacją od Darcy’ego Warda! To może być lider drużyny w Speedway 2. Ekstraliga