Unia Leszno przekazała informacje dotyczące startu Janusza Kołodzieja
Autor: Krzysztof Choroszy
Unia Leszno przekazała informacje dotyczące startu Janusza Kołodzieja
Już jutro czekają nas pierwsze w tym roku spotkania PGE Ekstraligi. W jednym z nich FOGO Unia Leszno podejmie u siebie TAURON Włókniarz Częstochowa. Pod znakiem zapytania znajdował się występ w tym starciu Janusza Kołodzieja. Lider „Byków” zmaga się z kontuzją mostka, której doznał w towarzyskim meczu z EBUT.PL Stalą Gorzów. Unia Leszno przekazała jednak dzisiaj bardzo optymistyczne informacje.
Janusz Kołodziej ma za sobą już kilka treningów na torze w Lesznie. Wczoraj na konferencji prasowej Unii szkoleniowiec „Byków”, Rafał Okoniewski, mówił, że w czwartek zapadnie ostateczna decyzja odnośnie startu Kołodzieja w piątkowym spotkaniu. Dzisiaj rano leszczyńscy kibice otrzymali bardzo pozytywne wieści.
Unia Leszno za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała, że Janusz Kołodziej przeszedł zapowiadane wcześniej badania w Koninie. One miały pokazać, czy kapitan biało-niebieskich może wystąpić w meczu z Włókniarzem. Po wszystkim wykazały one, że 39-latek może przystąpić do rywalizacji, co oznacza, że oficjalnie zobaczymy go już jutro podczas pierwszego spotkania na „Smoczyku”.
Wielu kibiców Unii Leszno może odetchnąć z ulgą. Ich drużyna mogła wystąpić w bardzo osłabionym składzie, bez swojego najlepszego zawodnika. Występ Kołodzieja stawia jednak „Byki” w lepszej pozycji przed bardzo ważnym spotkaniem z Włókniarzem Częstochowa. Jak zaprezentuje się lider leszczynian w jutrzejszej inauguracji. Odpowiedź na to pytanie poznamy jutro o godzinie 20:30.
Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ
- Koniec spekulacji! Arged Malesa Ostrów na dłużej ze swoim wychowankiem
- Sport żużlowy. W Bydgoszczy trwa zbieranie podpisów pod petycją w sprawie dalszej rozbudowy stadionu
- Sport żużlowy. Pogoda ponownie stanęła na przeszkodzie, kolejne zawody odwołane
- Powódź na południu Polski. Rusza zbiórka z pomocą, nie czekamy i dołączamy!
- Michelsen już po operacji kontuzjowanego barku. Czeka go długa rehabilitacja