Tajemniczy Maksym Drabik – „Co może pomóc temu chłopakowi?”
Autor: Redakcja
Tajemniczy Maksym Drabik – „Co może pomóc temu chłopakowi?”
Ostatnio wiele miejsca w mediach poświęcono właśnie Drabikowi, szczególnie podczas programu „Magazyn Żużlowy” na Canal+. Krytykowano go za unikanie udzielania wywiadów podczas transmisji telewizyjnych, co wywołało zaskoczenie m.in. Krzysztofa Cegielskiego, byłego zawodnika i eksperta stacji. Niektórzy zastanawiali się, czy to Drabik nie chce pomocy, czy też może jest to jego sposób na interakcję z otoczeniem.
– Jest to przykra sytuacja – komentował Krzysztof Cegielski, były zawodnik, a obecnie ekspert Canal+. – Zastanawiam się, czy Maks w ogóle potrzebuje pomocy, czy jej chce, czy to nie jest jego gra z całym środowiskiem i tak sobie postanowił. Słyszy się, że z niektórymi zawodnikami rozmawia normalnie. Ja natomiast nie wierzę, że nikt nie ma na niego wpływu
Jednakże, co jest jeszcze bardziej niepokojące, to fakt, że Drabik zupełnie unika kontaktu z mediami. Marek Cieślak, doświadczony trener i ekspert, zauważył, że sytuacja wokół tego zawodnika staje się coraz bardziej skomplikowana, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego skomplikowany związek z ojcem.
– Co może pomóc temu chłopakowi? Czy ta pomoc puka do jego drzwi, a on ich nie otwiera? Czy Maks zamknął się tak bardzo, że nikt już nie próbuje? – pytała swoich gości prowadzącą Magazyn Żużlowy C+ Daria Kabała-Malarz. – Stworzyła się sytuacja trudna, na którą nie ma w tym momencie lekarstwa – mówił Marek Cieślak – Normalnie to był fajny chłopak, ale dzisiaj stoi z boku drużyny jak zahukane zwierzątko. Nikt na siłę nie zaprowadzi go do lekarza, czy psychologa. Nie wiemy, czy ktoś w jego otoczeniu próbuje go wziąć za rękę i to zrobić. – skomentował
W trakcie dyskusji podczas programu pojawiły się także głosy sugerujące, że może Drabik rzeczywiście potrzebuje pomocy, ale nie jest pewne, czy chce jej przyjąć. Wszyscy zgodzili się, że sytuacja jest niepokojąca, zwłaszcza biorąc pod uwagę brak reakcji ze strony ligi na jego unikanie wywiadów. Tomasz Dryła, dziennikarz, zauważył, że mimo wszystko istnieje ogromna tolerancja wobec Drabika ze strony całej ligi.
– Nie obowiązują go żadne kary za unikanie wywiadów z dziennikarzami – zauważył Dryła.
Marek Cieślak podsumował, że wszyscy w Częstochowie pragną, aby Maksym Drabik normalnie uprawiał sport i cieszył się jazdą na żużlu, pokazując radość z tego, co robi. W końcu, jest młody i powinien czerpać radość ze swojego zawodu. Jego zachowanie budzi jednak wiele pytań i obaw, a obecna sytuacja wydaje się być zatrważająca dla tych, którzy obserwują rozwój tej historii.
Dołącz do nas na faccebooku – kliknij TUTAJ
- „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
- Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”
- Kwalifikacje w Vojens. Robert Lambert najlepszy, Zmarzlik w czołówce
- Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik na autostradzie do piątego mistrzostwa. Medale już rozdane?
- Jakub Miśkowiak wcale nie musi zostać. Stal zastanawia się, czy jest wart pieniędzy