Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Krajowa Liga Żużlowa - KLŻ

Start Gniezno komentuje informacje o problemach finansowych. „Około 30% kwot za podpis jest niezapłaconych”

Start Gniezno
Fot. Paweł Wilczyński

Autor: Jakub Bielak

Start Gniezno komentuje informacje o problemach finansowych. „Około 30% kwot za podpis jest niezapłaconych”

Ostatnio w przestrzeni medialnej sporo się mówiło o problemach finansowych Ultrapur Startu Gniezno. Klub z pierwszej stolicy Polski postanowił odnieść się do sytuacji, publikując oficjalne wypowiedzi prezesa, Pawła Siwińskiego.

„Cały Zarząd Klubu czuje się odpowiedzialny za zaistniały stan rzeczy. Jako prezes przejąłem klub spadający z I ligi obarczony długami. W minionym sezonie podjęliśmy walkę o awans i przegraliśmy ją na płaszczyźnie sportowej i finansowej. Klub wywiązał się ze wszystkich zobowiązań w stosunku do zawodników i nikt nie musiał podpisywać żadnych aneksów.” – mówi prezes klubu z Pierwszej Stolicy, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Sternik klubu podkreślił, że zawodnicy mogą zawsze zabierać publicznie głos na temat sytuacji w klubie i nie będą za żadne tego typu wypowiedzi karani.

Zawodnicy nigdy nie byli i nie będą – póki zarządzam tym klubem – karani za wypowiedzi. Większość z nich najzwyczajniej rozumie, że negatywne wypowiedzi rykoszetem trafiają w nich samych, bo stanowią integralną część klubu, za co jestem im wdzięczny.” – mówi P. Siwiński.

W dalszej części oświadczenia czytamy o kluczowej informacji. Start Gniezno faktycznie zalega zawodnikom z częścią pieniędzy. Prezes potwierdził tym samym informacje o nieopłaceniu żużlowców za ostatnie występy ligowe, o którym głośno było już jakiś czas temu. Sternik klubu zwrócił uwagę na złe godziny spotkań i obecność telewizji, które jego zdaniem nie przyciągają kibica na stadion.

„Prawdą jest, że około 30% kwot za tzw. podpis pod kontraktem jest niezapłaconych.” – informuje Paweł Siwiński. „Mamy do uregulowania należności za ostatnie trzy mecze ligowe. Wynika to w głównej mierze ze zmniejszonej dotacji ze strony miasta jak i zmniejszonych wpływów z biletów spowodowanych obecnością telewizji i wyznaczania godzin meczów niekorzystnych dla kibica” – dodaje P. Siwiński.

Gnieźnianie mają jednak aktualnie robotę do wykonania na torze. Klub jest na dobrej drodze, by powalczyć o awans do Metalkas 2. Ekstraligi, co oczywiście byłoby wyzwaniem finansowym, ale jednocześnie pozwoliłoby przyciągnąć większą ilość sponsorów.

 „Mamy świadomość problemów, z którymi się mierzymy. Nikt jednak nie zamierza się w tym momencie poddawać. Na najbliższe dni mamy kilka kluczowych spotkań, czekamy na rozstrzygnięcie ministerialnego konkursu. Cały czas rozmawiamy także z nowymi sponsorami, którzy mogliby wesprzeć drużynę przed najważniejszą fazą rozgrywek. Myślę, że nadszedł czas, żebyśmy pokazali wszyscy – kibice, sponsorzy, władze miasta i powiatu, politycy, że zależy nam, aby ten piękny orzeł, który jest herbem miasta, w którym spędziłem całe życie, dumnie rozpostarł skrzydła w Metalkas 2. Ekstralidze.” – kończy P. Siwiński, prezes GTM Start Gniezno.

Trudna sytuacja finansowa Startu Gniezno
Fot. Paweł Wilczyński
Start Gniezno
Fot. Jakub Malec

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *