Sparta Wrocław może rozstrzygnąć dwumecz już w piątek? Zamiana gospodarzy niekorzystna dla GKM
Autor: Jakub Bielak
Sparta Wrocław może rozstrzygnąć dwumecz już w piątek? Zamiana gospodarzy niekorzystna dla GKM
Betard Sparta Wrocław rozpocznie w piątek, 23 sierpnia rywalizację w ćwierćfinałach fazy play-off. Ich przeciwnikiem będzie ZOOleszcz GKM Grudziądz. Rywalizacja jest o tyle ciekawa, że zamieniona została kolejność spotkań. Pierwsze powinno się bowiem odbywać w Grudziądzu, jednak ze względu na kolidujący z rundą GP termin, rozpoczniemy dwumecz na Dolnym Śląsku.
Przyjęło się, że pierwszy mecz jest rozgrywany u niżej notowanego przeciwnika. Tak bowiem w ogóle często dzieje się w świecie sportu, że lepsze drużyny wolą pierwszy mecz rozgrywać na wyjeździe, by wywieźć solidny wynik i dokończyć dzieła u siebie. W kontekście rozdania medali, taki scenariusz daje również możliwość świętowania sukcesu przed własną publicznością, co z całą pewnością tworzy piękne chwile. Czy jednak w przypadku rywalizacji na żużlu jechanie pierwszego meczu na własnym torze nie jest lepsze?
Dwumecz wrocławsko-grudziądzki musi rozpocząć się we Wrocławiu, ponieważ dzień przed rewanżem zaplanowanym na 1 września, na Stadionie Olimpijskim będzie odbywać się runda cyklu FIM Speedway Grand Prix. Wobec tego ten mecz musi wówczas odbyć się w Grudziądzu, aby nie doszło do kolizji terminów wydarzeń na tym samym obiekcie. Betard Sparta Wrocław mogła w ten sposób zyskać okazję do dużo większego spokoju, natomiast GKM-owi mógł zostać wytrącony solidny argument z ręki. Dlaczego?
Wyobraźmy sobie, że pierwszy mecz odbywa się w Grudziądzu i GKM jedzie jak z nut. Wygrywa różnicą powyżej dziesięciu punktów i tym samym narzuca już ogromną presję na Spartę, a sobie samemu niemal gwarantuje udział w dalszej fazie play-off, nawet jako lucky loser. W rewanżu przyjezdni mogą korzystać z rezerw taktycznych, gdy wynik za bardzo się rozjedzie i być może tylko dzięki świetnej dyspozycji przykładowo Maxa Fricke’ a i Michaela Jepsena Jensena „dobiją” do 40 punktów i będą mogli cieszyć się z awansu. Jednak co jeśli to Sparta pojedzie pierwszy domowy mecz kapitalnie i GKM wyjedzie z Wrocławia ze stratą dwudziestu „oczek”? Mentalnie ten dwumecz może się już w tym momencie zakończyć.
Teoretycznie słabsza na papierze drużyna, a taką trzeba nazwać ZOOleszcz GKM Grudziądz, dużo więcej wyniosłaby z pierwszego domowego spotkania, która potencjalnie mogłaby wygrać i nie tylko realnie wyjść na prowadzenie w dwumeczu, ale także zyskać pewność siebie przed rewanżem. W przypadku wysokiej porażki we Wrocławiu cały animusz może osłabnąć, co przełoży się na dużo gorszy wynik u siebie, niż ten uzyskany w idealnych warunkach.
Oczywiście wszystko jest nadal tylko teorią. Żużel to sport nieprzewidywalny. Koniec końców zawodnicy obu drużyn odjadą przecież piętnaście biegów na obu torach i w sportowej rywalizacji rozstrzygną losy awansu. Pierwsze spotkanie już w piątek, 23 sierpnia we Wrocławiu. Relacja LIVE będzie dostępna na naszej stronie.
Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ
- Oskar Fajfer przedłuża kontrakt ze swoim zespołem! Pojedzie kolejny sezon w tych barwach
- Żużel. Zawodnicy Motoru przeszli z toru na parkiet. Celem pomoc dla domów dziecka
- Ambitne plany sparingów Speedway Kraków. Mają podjąć mistrza Polski
- Jarosław Hampel kolejny sezon w szwedzkim klubie! Razem z nim inni Polacy
- Transfer Damiana Ratajczaka do Falubazu nadal aktualny?
