
W sobotę o godzinie 12 w Opolu odbył się mecz 1. kolejki 2. Ligi Żużlowej, w którym lokalny OK Bedmet Kolejarz Opole zmierzył się z SpecHouse PSŻ Poznań. Spotkanie zakończyło się wynikiem 55:35 na korzyść gospodarzy, a po zakończeniu widowiska krótkich komentarzy udzielili dla nas zawodnicy obu klubów, oraz menadżer drużyny z Opola Piotr Mikołajczak.
Robert Chmiel (SpecHouse PSŻ Poznań): „Sam nie wiem, czego zabrakło, na motorze czuję się bardzo dobrze. Jestem nastawiony trochę inaczej niż do zeszłych sezonów i zastanawiam się, kiedy w końcu zacznie coś wychodzić. Nie wiem, czy to była moja wina, czy raczej kwestia dopasowania do toru. Zastanawiam się, co robię źle, że nie chce to pójść do przodu”.
Mateusz Świdnicki (OK Bedmet Kolejarz Opole): „Na pewno jestem zadowolony z dwóch pierwszych biegów, a w dwóch kolejnych już zabrakło moich umiejętności. Podczas ostatniej gonitwy pociągnęło mnie i nie przypilnowałem motocykla, ale czasami jak się za bardzo chce, to nie wychodzi. Chcę jeździć i cieszę się, że mam możliwość startów w 2. Lidze Żużlowej. Liczę, że dzięki nim moje wyniki w przyszłości będą lepsze”.
Piotr Mikołajczak (OK Bedmet Kolejarz Opole): „Cieśninie zeszło, i jestem zadowolony z dzisiejszego wyniku, mógłby być troszeczkę lepszy, gdyby Kamil nie miał problemów z silnikami, ale rewelacyjnie spisali się juniorzy. Oczekiwałem od nich koło 6 punktów, a zdobyli 9 z bonusem. Niewielkie problemy sprawiał tor, bo po pierwszej i drugiej serii za dużo wody poszło na środkowy pas na drugim łuku i zawodnicy trochę się ślizgali, ale chłopacy nie narzekali. Tor był mniej więcej taki, jak ten, na którym trenowaliśmy, więc wszyscy byli zadowoleni”.
Kacper Kłosok (SpecHouse PSŻ Poznań): „Nie trenowałem dużo w tym roku, ale zrobiłem, to co się dało. Jestem zadowolony ze sprzętu, ale czeka mnie jeszcze dużo pracy, bo nie czuję się na motocyklu tak pewnie jak kiedyś”.
fot. Jakub Żak
- 2 liga żużlowa: Dwie strony medalu czyli przyjaźń poznańsko-rawicka.
- Zmiany w ćwierćfinałach PGE Ekstraligi ze względu na Grand Prix Challenge
- Kompromitacja Tomasza Dryły na antenie. Komentator obwinia media o niszczenie speedwaya!
- Wiktor Lampart: Michelsen miał do mnie pretensje, ale to ja jechałem swoim torem
- Jonas Seifert-Salk przekazał optymistyczne informacje na temat jego stanu zdrowia!
