Ryszard Dołomisiewicz o wskrzeszeniu pilskiego żużla.
Niedawno Ryszard Dołomisiewicz udzielił wywiadu dla infosport.pl, w którym przekazał swoje spostrzeżenia i przemyślenia dotyczące zmagań w 2. Lidze i odbudowy sportu żużlowego w Pile.
W sezonie 2022 Ryszard Dołomisiewicz będzie pełnił funkcję szkoleniowca pilskiego zespołu, jak podkreśla, działacze klubu zwrócili się z propozycją prowadzenia zespołu w idealnym momencie.
„Trochę wcześniej nie byłoby to możliwe, nieco później podejrzewam, że także nie udałoby się tego załatwić.”
W klubie trwają intensywne prace przygotowawcze, konieczne jest załatwienie wszystkich spraw administracyjnych i dogadanie się z MOSiR-em, przygotowanie grafik, produkcja koszulek itd.. Jak mówi Pan Ryszard, zespół z Piły musi przechodzić wszystkie ścieżki od nowa. Dodaje, że o każdej porze dnia i nocy można liczyć na pomoc ze strony GKSŻ i PZM.
Menedżer zaznacza, że konstruowanie zespołu nie należało do najłatwiejszych wyzwań, do dyspozycji było niespełna pół okienka transferowego, jednak udało się zakontraktować zawodników, którzy nie są anonimowi na rynku żużlowym.
„W Polonii udało się to naprawdę nie najgorzej, mimo, że średnie biegopunktowe żużlowców za poprzednie lata są może niezbyt imponujące. Ale to w wielu przypadkach wynikało z tego, na jakich pozycjach startowali, w jakiej byli dyspozycji itp. Po wstępnym rozeznaniu wiem, że aktualny zespół Polonii Piła tworzą ludzie, którzy nie traktują jazd po amatorsku i chcą w dalszym ciągu podnosić swój poziom sportowy”
Na tą chwilę nie ma w planach żadnego obozu przygotowawczego. Z uwagi na duże zróżnicowanie miejsc zamieszkania zawodników (USA, Niemcy, Szwecja…) podjęto decyzję, że najlepiej będzie jak każdy przygotuje się do sezonu we własnym zakresie. Pierwsze wyjazdy na tor planowane są na początek marca, jedna nie odbędą się one na owalu przy ul. Bydgoskiej.
„W Pile nie mamy jeszcze zgody na użytkowanie toru. Z racji bezpieczeństwa musi zostać przebudowany – chodzi głównie o bandy na prostych – oraz trzeba dosypać nową nawierzchnię. Prace pod tym kątem trwają i jest duża szansa, że do pierwszego meczu 9 lub 10 kwietnia będziemy już mogli startować na swoim torze.”
Na 99% 6 kwietnia Polonia Piła odjedzie sparing z Wybrzeżem Gdańsk, a pozostałe treningi będą odbywać się dzięki gościnności innych ośrodków żuzlowych. Od samego początku prowadzone będzie szkolenie adeptów speedwaya, tak aby jak najszybciej mogli uzyskać licencję na starty. Zadanie to będzie spoczywać na barkach trenera, którego nazwisko poznamy w najbliższym czasie.
Na koniec padło pytanie o to czy Pan Ryszard będzie dalej pełnił funkcję eksperta telewizyjnego.
„Na ten moment tematu telewizji nie ma. Każda z wyżej wymienionych stacji ma swoje plany, a bywa i tak, że niektóre decyzje są podejmowane doraźnie, zależnie od sytuacji. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.”
źródło: infosport.pl
