Robert Sawina: „Jestem w stanie sprostać wyzwaniom”
Robert Sawina niedawno został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec klubu z Grodu Kopernika. Na stanowisku menadżera Apatora Toruń zastąpił Tomasza Bajerskiego. Aktualnie zespół przebywa na przedsezonowym zgrupowaniu na Malcie. Nowy sternik dołączył do drużyny i podsumował pierwsze dni z nią.
Sawina wcześniej zbierał doświadczenie jako trener. W przeszłości przez trzy lata prowadził Wybrzeże Gdańsk oraz przez jeden sezon Polonię Bydgoszcz. Teraz były żużlowiec objął stery klubu, w którym zdał licencję żużlową. Za nim pierwszy kontakt z drużyna, o którym opowiedział w wywiadzie dla klubowej telewizji. – Jestem zbudowany poziomem treningów. Każdy trening jest bardzo dobrze przygotowany. Nie widziałem ich zbyt wielu, ale na tę chwilę jestem zbudowany tym, jak zawodnicy ciężko trenują pod dobrym okiem fachowca. Skupiam się na obserwacji tego wszystkiego, co tutaj zastałem i każdy kolejny dzień z pewnością będzie na to poświęcony – przyznał Robert Sawina.
– Oczywiście będziemy rozmawiać nad tym, co ewentualnie moglibyśmy poprawić. Mam tu na myśli przede wszystkim takie indywidualne lub grupowe rozmowy z zawodnikami, które mają podnieść świadomość tego, co jest ewentualnie do zrobienia – dodał nowy szkoleniowiec Aniołów.
Komplikacje związane ze sprawą byłego już menadżera zespołu to przeszłość. Nowy sternik skupia się na budowaniu zdrowych relacji w klubie, które mają zaowocować w trakcie sezonu. – Taki moment jest potrzebny dla integracji i scalenia wszystkich zawodników. Każda chwila spędzona w grupie powoduje to, że budujemy relacje, które będą bardzo potrzebne w tych kryzysowych momentach. Wiadomo że kiedy wszystko jest pięknie i cudownie, to nie jest potrzebna pomoc drugiego człowieka. To jest najważniejszy cel tego wyjazdu. Bardzo dobry pomysł zarządzających i cieszę się z tego powodu, bo widzę, że fajne relacje są między chłopakami – powiedział.
Jak sam przyznał, jest w stanie poprowadzić zespół z najlepszej ligi żużlowej świata w walce o założone cele. – Struktura, organizacja i poziom, który zastałem po kilku spotkaniach z przedstawicielami klubu spowodowały, że odważyłem się na taką decyzję, bo trzeba to jasno określić. Też z pewnością po głębokiej analizie stwierdziłem, że nadaje się do tego i jestem w stanie sprostać tym wyzwaniom, które przed nami – oznajmił Sawina.
Fot. Emilia Hamerska-Lengas
- Raport z Wysp Brytyjskich: Sezon Premiership zainaugurowany
- Wielkie zainteresowanie turniejem Kryterium Asów w Bydgoszczy!
- W Częstochowie żużlowcy pojadą ku pamięci Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego [ZAPOWIEDŹ]
- Motor Lublin przegrywa w Toruniu. Udany powrót Sajfutdinowa
- Fredrik Lindgren szczerze o obronie tytułu DMP „Będzie ogromna presja!”