Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/PGE Ekstraliga żużlowa Polska - Aktualności

Robert Kościecha tłumaczy decyzję taktyczne w ćwierćfinale PGE Ekstraligi

Robert Kościecha
Fot. Emilia Hamerska-Lengas

Autor: Paweł Płóciniak

Robert Kościecha tłumaczy decyzję taktyczne w ćwierćfinale PGE Ekstraligi

ZOOleszcz GKM Grudziądz zakończył sezon 2024 w ostatnią niedzielę, po tym jak przegrał na swoim torze w ćwierćfinale PGE Ekstraligi z Betard Spartą Wrocław w stosunku 49:41. Do awansu do fazy medalowej podopiecznym Roberta Kościechy zabrakł tylko punkt, bowiem jako lucky loser zgromadzili ich tyle samo co KS Apator Toruń, ale byli niżej po rundzie zasadniczej.

– Smutno jest z tego faktu. Gdyby patrzeć na cały sezon to jesteśmy zadowoleni, ale była szansa wejść dalej, zabrakł jeden punkt. Byliśmy słabszym zespołem, na początku chłopacy z Wrocławia nam uciekli, później goniliśmy wynik w końcówce, ale nie udało się. – mówił trener Kościecha po meczu.

Dwukrotnie na torze w tym spotkaniu pojawił się Kacper Pludra. Wśród kibiców były głosy, że wychowanek Fogo Unii Leszno nie powinien drugi raz wyjeżdżać na tor w biegu piątym, a za niego powinna zostać wykorzystana rezerwa taktyczna. GKM miał taką możliwość, ponieważ po pierwszej serii przegrywał 17:7, ale z niej ostatecznie nie skorzystał i Pludra pojechał w tym wyścigu, kończąc go na ostatniej pozycji.

– Powinien „taktyk” pójść, ale trzeba pamiętać, że żeby wygrać mecz potrzebuje przynajmniej czterech zawodników, którzy pojadą. Mogłem puścić, tylko druga sprawa kogo? Po czterech biegach nie mieliśmy żadnego biegu wygranego. Kacper (Pludra – dop. red.) miał punkt z bonusem, to też ciężko było go zmieniać. – stwierdził.

Bardzo dobrze dysponowany w tym meczu był Kevin Małkiewicz. Młodzieżowiec GKM-u zanotował na swoim koncie 6 oczek w czterech startach, w tym m.in. „trójkę” w biegu dwunastym. Jednak 17-latek nie otrzymał już więcej szans, natomiast w wyścigu czternastym pojechał Jaimon Lidsey. Australijczyk kompletnie zawiódł w tym spotkaniu zdobywając 3+1 w pięciu występach.

– Kevin (Małkiewicz – dop. red.) pokonał Francisa Gustsa, ale Jaimon (Lidsey – dop. red.) jest troszeczkę mocniejszym zawodnikiem i myślałem, że zaskoczy, ale miał dzisiaj słabszy dzień. Tak postanowiłem, też miałem dużą zagwozdkę czy nie puścić Kevina, bo dobry bieg pojechał, ale też trzeba zobaczyć że z tym Gustsem przegrał start, później Michael mu pomógł i pojechali na 5:1. Moim zdaniem Kevin na to nie był jeszcze gotowy. – przyznał.

Robert Kościecha i Kacper Pludra
Fot. Paweł Wilczyński
GKM Grudziądz - Sparta Wrocław
Fot. Emilia Hamerska – Lengas

Dołącz do nas na Facebooku! – kliknij TUTAJ

https://bestspeedwaytv.pl/zuzel-sparta-wroclaw-wygrywa-w-domu/
https://bestspeedwaytv.pl/david-bellego-wraca-do-2-ekstraligi/
https://bestspeedwaytv.pl/motor-lublin-z-klopotem-przed-polfinalem/
https://bestspeedwaytv.pl/emil-sajfutdinow-blisko-powrotu/
https://bestspeedwaytv.pl/hity-transferowy-psz-poznan/


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *