Emil Sajfutdinow blisko powrotu! Trening zweryfikuje jego występ
Autor: Nikodem Kamiński
Emil Sajfutdinow blisko powrotu! Trening zweryfikuje jego występ
Ostatnio KS Apator Toruń po raz trzeci z rzędu awansował do półfinałów PGE Ekstraligi, jako lucky loser. Tym razem było to najcięższe zadanie. Drużyna z grodu Kopernika podczas ćwierćfinałowego dwumeczu musiała zmagać się z absencją ich lidera Emila Sajfutdinowa, który leczy uraz, którego nabawił się w lidze angielskiej.
Mimo wszystko minimalna przegrana u siebie z Gorzowską Stalą w stosunku 42:48 oraz dobrze poprowadzony mecz pod względem taktycznym, co spowodowało, iż torunianie przegrali tylko 51:39, co łącznie dało im 81 małych punktów. Z racji, iż ani ZOOLESZCZ GKM Grudziądz, ani NovyHotel Falubaz Zielona Góra, nie zdobyły punktów meczowych, o tym, kto zostanie lucky loserem, decydowały małe punkty. Kluby z województwa kujawsko-pomorskiego na swoim koncie miały ich tyle samo, więc to drużyna, która była wyżej w tabeli po sezonie zasadniczym awansowała dalej, czyli Apator Toruń.
Z racji, iż torunianie awansowali do kolejnej fazy rozgrywek powrót ich lidera na tor w tej chwili to tylko kwestia czasu. Jak dobrze wiemy, w środę kończy się 34-latkowi zwolnienie lekarskie, co umożliwia mu powrót do treningów. Trener KS Apatora Toruń zapytany przez nas, czy jego drużyna będzie mogła liczyć na wsparcie ich lidera już w najbliższym spotkaniu półfinałowym z Orlen Oil Motorem Lublin, odpowiedział.
– To się okaże, będzie w tym tygodniu Emil trenował, jeżeli będzie wszystko w porządku, to wystąpi w meczu. Natomiast jeżeli będą jakiekolwiek ograniczenia to oczywiście nie.
Taka wiadomość od szkoleniowca Aniołów może polepszyć nastroje sympatyków toruńskiego Apatora. Dopytany Piotr Baron, czy ma kontaktował z zawodnikiem, jak przebiega jego rehabilitacja oraz jak czuje się Rosjanin z polskim paszportem, odrzekł.
– Tak ja z Emilem mam kontakt, codziennie rozmawiamy, więc wszystko idzie na razie w dobrą stronę. – Dopytany, czy jest optymistycznie nastawiony, co do powrotu Emila Sajfutdinowa – Tak, ale będę bardziej optymistyczny, jak powie, że jedzie i będzie w dobrej formie. – mówił nam Piotr Baron.
Jak widać nastroje w obozie toruńskim, są dosyć pozytywne. Prawdopodobnie wszystkiego dowiemy się już w ten czwartek, czyli trzy dni przed meczem. Obecność 34-latka jest kluczowa, aby KS Apator Toruń mógł myśleć nad pokonaniem aktualnego Drużynowego Mistrza Polski, co prawda podczas obecnej kampanii Aniołom udało się pokonać drużynę z Lublina, a dokładając do tego, jeszcze lepszą formę Roberta Lamberta wraz z Patrykiem Dudkiem szanse torunian rosną.
Dołącz do nas na facebook – kliknij TUTAJ
- Motor Lublin bardzo blisko tytułu. Sparta musi dokonać wręcz niemożliwego
- Falubaz Zielona Góra przedłuża kontrakt z zawodnikiem! Duńczyk przed kolejnym sezonem w elicie
- Transmisja Grand Prix Challenge 2024! Redaktor reaguje
- Start Gniezno w mocnych słowach zwrócił się do swoich kibiców! Poszło o incydent z meczu finałowego
- Wszystkie oczy żużlowego świata zwrócone na Pardubice! Kto awansuje do Speedway Grand Prix 2025? [ZAPOWIEDŹ]