Robert Dowhan: „Jeżeli drużyna po spadku z Ekstraligi szybko nie awansuje, to ta Ekstraliga ucieka”
Autor: Małgorzata Olejniczak
Robert Dowhan: „Jeżeli drużyna po spadku z Ekstraligi szybko nie awansuje, to ta Ekstraliga ucieka”
Jednym z rozmówców na kanale Best Speedway Tv na YouTube był Robert Dowhan, były prezes drużyny z Zielonej Góry, a obecnie senator. Były sternik zielonogórskiego zespołu został zapytany między innymi o morale w drużynie z winnego grodu, a dokładniej czy po braku awansu w ekipie panuje rozgoryczenie.
Robert Dowhan jest dobrze znany kibicom żużla nie tylko w Zielonej Górze, ale w całej Polsce. Wieloletni prezes klubu z Myszką Miki na plastronie świętował z klubem wielkie sukcesy, ale także fatalne sezony. W naszym Magazynie Żużlowym na kanale YouTube senator został zapytany między innymi o morale w drużynie z winnego grodu, a dokładniej czy po braku awansu w ekipie panuje rozgoryczenie.
– Trzeba wiedzieć o tym i myślę, że kibice o tym wiedzą, że drużyna, która spada z Ekstraligi, ma więcej atutów w swoim ręku – ma atuty bycia w elicie przez pewien okres, ma atuty dobrego objeżdżenia, ma atuty dostępu do dobrego sprzętu, do dobrych tunerów. Gdy nie zostanie rozgrabiona do końca, to skład jest na tyle silny, że powinien tę pierwszą ligę spokojnie przejechać. U nas stało się to (…), że działacze nie potrafili zatrzymać Patryka Dudka. Za Patryka Dudka natomiast pozyskali naprawdę dobrego zawodnika, ze światowej czołówki (Maxa Fricke’a – przyp. red.) i wydawało się, że wrócą do Ekstraligi – powiedział nam Robert Dowhan.
– Jest też tak, że jeżeli drużyna z Ekstraligi po spadku szybko nie awansuje, szybko to znaczy w pierwszym roku po spadku, to później gdzieś ta degradacja się ciągnie, ucieka ta Ekstraliga, odchodzą zawodnicy, odchodzą sponsorzy – dodał Robert Dowhan.
Wybrzeże Gdańsk otrzymało od miasta dotację na szkolenia młodzieży
Robert Dowhan przyznał, że w przeszłości podobnych przykładów było dość sporo. Przywołał między innymi przykład bydgoskiej Polonii która kiedyś biła się o medale Mistrzostw Polski, a jak spadła do ligi niżej, to przez lata pozostaje na zapleczu. Senator przywołał także przykład Unii Tarnów.
– Mamy tego przykłady przecież, chociażby w Bydgoszczy, gdzie kiedyś była to drużyna, która biła się o medale Mistrzostw Polski, a jak spadła do ligi niżej, to dzisiaj nawet nie pamiętam ile to lat, ale bardzo długo jest na zapleczu. Mamy przykład Unii Tarnów, gdzie biliśmy się z tą Unią, przegrywaliśmy, jeździliśmy na mecze do Tarnowa, na słynny stadion, gdzie rzesze kibiców jechały, jeździł tam Rickardsson, jeździł Tomek Gollob, jeździł Janowski, no świetne lata, świetna drużyna. Dzisiaj Unii Tarnów praktycznie nie ma, same problemy, zamyka ligowe ogony. Mam nadzieję, że to świetne środowisko żużlowe też się odbuduje, bo żużel jest w Polsce bardzo popularny – dodał Robert Dowhan.
Fot. Emilia Hamerska-Lengas
MAGAZYN ŻUŻLOWY Z UDZIAŁEM ROBERTA DOWHANA – kliknij TUTAJ
- Żużel. Musiał vs Dryła, czyli jedna z ciekawszych konfrontacji poprzedniego sezonu!
- Żużel. Koniec spekulacji! Były wielokrotny uczestnik Grand Prix zmienia barwy narodowe!
- Falubaz bez prezesa! Protasiewicz komentuje „Na pewno nie jest to komfortowe”
- Żużel. Doświadczony zawodnik wraca na Wyspy Brytyjskie. Pojedzie w klubie z Janowskim
- Plan naprawczy Stali Gorzów przekona komisję? Wiemy kiedy ostateczna decyzja!