Piotr Protasiewicz: Z dumą piastowałem to stanowisko
Piotr Protasiewicz po zakończeniu kariery, przejął stery w Falubazie Zielona Góra i pod jego wodzą ściągnięto takich zawodników jak Przemysław Pawlicki, Ramus Jensen, czy Lucke Beckera. Jedną z kolejnych decyzji Protasiewicz, to wybór kapitana drużyny, wybór niespodziewanie padł na Rohana Tungate. Jak podkreśla, jest to wybór świadomy, gdzie w drużynie on sam piastował tę role przez 13 lat i kierując się swoim doświadczeniem, wybór padł na Tungate.
Grzegorz Leśniak nie może obiecać, że zdążą z wszelkimi modernizacjami na czas
– Rohan nie wiedział o moim wyborze wcześniej. Kiedy mu to zakomunikowałem, przyjął to z dużym entuzjazmem i radością – powiedział Piotr Protasiewicz serwisowi Falubaz.com. – Cieszę się, że Rohan przyjął tę nominację. Jestem przekonany, że będzie dobrym kapitanem. Ja przez trzynaście lat z dumą piastowałem to stanowisko. Nie wszystko mi się udało i nie zawsze wyglądało to tak, jak powinno. Miałem wewnętrzne przeczucie, że Rohan Tungate będzie najlepszym kandydatem. To zawodnik z najdłuższym stażem w naszej drużynie. Potrafi w trudnym momencie zawodów podejść do chłopaków, zebrać ich w grupie i porozmawiać. To człowiek pełen pozytywnej energii, dobry duch zespołu. W najbliższym sezonie musimy tworzyć kolektyw, aby osiągnąć jak najlepszy wynik. – mówi Piotr Protasiewicz na łamach gazetalubuska.pl
fot. Sonia Kaps
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ