PGE Ekstraliga 2022 w liczbach. Rekordowa oglądalność
PGE Ekstraliga, czyli najwyższa żużlowa liga w Polsce z każdym kolejnym rokiem cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Mimo że wiele klubów zwraca uwagę na to, że coraz trudniej jest zapełnić żużlowe areny, to oglądalność w telewizji i internecie wciąż jest na bardzo wysokim poziomie.
Jak co roku, po zakończeniu sezonu stacje Canal+ oraz Eleven Sports podały dokładne statystyki odnośnie tego, jak dużym zainteresowaniem wśród kibiców cieszyły się transmisje meczów w minionym roku. Jak możemy przeczytać, mecze PGE Ekstraligi w sezonie 2022 obejrzało aż 9,6 mln widzów. Dla porównania, w roku 2021 mecze PGE Ekstraligi przyciągnęły przed odbiorniki niespełna 9 mln widzów.
Nie jest niespodzianką, że najwięcej kibiców przed ekran przyciągnął mecz finałowy pomiędzy Motorem Lublin a Moje Bermudy Stalą Gorzów. Mecz transmitowany przez CANAL+ przyciągnął przed odbiorniki blisko 260 tys. widzów.
W stacji Eleven Sports natomiast, najwyższą oglądalność osiągnął inny mecz, w którym zmierzyły się ekipy z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Lublina. Mecz inaugurujący rozgrywki PGE Ekstraligi w sezonie 2022 obejrzało 169 tys. widzów. Jak się zresztą okazuje, mecze Stali cieszyły się największą średnią oglądalnością. Średnio, przed telewizorami gromadziło się na nich około 150 tys. widzów. Drugi w tej klasyfikacji okazał się być For Nature Apator Toruń (148 tys. widzów), a trzeci Betard Sparta Wrocław (145 tys. widzów).
Jak czytamy w raporcie w sezonie 2022 średnia oglądalność PGE Ekstraligi wyniosła 138 tys. widzów (licząc okres od kwietnia do września oraz wyłącznie mecze LIVE). Jest to wynik zbliżony do tego z sezonu 2021, kiedy to średnią oglądalność wyniosła 139 265 widzów.
Źródło danych PGE Ekstraliga.
Fot. Sanra Rejzner
MAGAZYN ŻUŻLOWY ONLINE – BEST SPEEDWAY TV
- Znamy kalendarz imprez organizowanych na torze Darcy’ego Warda
- Anders Thomsen o szansach Stali bez Zmarzlika
- Nowy sponsor Włókniarza? „Muszę zdementować tę informację”
- Waga nie jest dla nich problemem! Przygotowania Rekinów do sezonu 2023
- Turnieje międzynarodowe w Krośnie? Michał Finfa uważa, że jest jeszcze na to czas