Patowa sytuacja PSŻ Poznań. Miasto nie chce zrealizować projektu modernizacji, który samo wcześniej zleciło
Autor: Dawid Procajło
Patowa sytuacja PSŻ Poznań. Miasto nie chce zrealizować projektu modernizacji, który samo wcześniej zleciło
Minął niemalże tydzień czasu gdy gruchnęła mocna wiadomość od zarządu klubu InvestHousePlus PSŻ Poznań za pośrednictwem klubowych social mediów dotycząca sytuacji, w jakiej klub się obecnie znajduje po braku osiągniętego porozumienia z władzami miasta Poznania dotyczącego modernizacji obiektu na Golęcinie. Prace na obiekcie „Skorpionów” są bowiem koniecznym wymogiem stawianym przez centralę zarządzającą pierwszoligowymi rozgrywkami, do których klub ze stolicy Wielkopolski otrzymał zaproszenie a na które miasto w chwili obecnej nie chce przeznaczyć środków finansowych.
O tym jak bardzo to dla klubu InvestHousePlus PSŻ Poznań jest dramatyczna, ale również kuriozalna sytuacja może świadczyć kilka faktów. Wymogi do startu drużyny w pierwszoligowych rozgrywkach względem poprzedniego sezonu nie uległy zmianie, wtedy jednak GKSŻ warunkowo dopuściła „Skorpiony” do jazdy, dając tym samym beniaminkowi więcej czasu na dostosowanie infrastruktury, by finalnie otrzymać licencję bezwarunkową. Wydawać by się mogło, że dla włodarzy miasta Poznania, czyli właściciela obiektu na Golęcinie to wystarczająco czasu, by uporać się z tym wyzwaniem, nic bardziej mylnego.
Gdy tylko ekipa InvestHousePlus PSŻ Poznań otrzymała pierwsze informacje o możliwym zaproszeniu do ponownego startu w pierwszej lidze, zarząd klub na czele z prezesem Jakubem Kozaczykiem niezwłocznie udał się do przedstawicieli magistratu, by uzyskać gwarancję realizacji projektu, który jest już na ukończeniu. Mimo początkowej, obiecującej aprobaty ze strony wydziału poznańskiego sportu, ostatnie rozmowy stanęły w martwym punkcie, a wręcz spotkały się z odmową dalszej realizacji projektu budowy oświetlenia, na który jak się dowiedzieliśmy, ze swojego źródła zostało wydane bagatela 200 tysięcy złotych! W tych okolicznościach sytuacja wydaje się dalece nielogiczna, stąd też wyniknęło dramatyczne oświadczenie zarządu klubu, w którym miastu postawione jest ultimatum czasowe.
Być może wielu uzna, że szefostwo InvestHousePlus PSŻ Poznań swoim heroicznym wołaniem o pomoc dopuściło się szantażu, być może tak jest, ale należy przy tym zwrócić na to czym się kierowali i jak dotychczas wyglądało podejście miasta do kwestii modernizacji na Golęcinie. Wielu lokalnych obserwatorów podtrzymuje tezę, że jak nie teraz to za rok temat by wrócił, jak bumerang a miasto nie zmieniłoby w tym czasie swojego podejścia do sprawy. Zarząd klubu w uzasadnieniu kierował się dalszą chęcią rozwoju żużla w stolicy Wielkopolski i istotnie trudno przypuszczać, by miałby on nastąpić bez wykonania modernizacji głównej areny zmagań żużlowców, jakim jest Golęcin.
Do kierownictwa klubu InvestHousePlus PSŻ Poznań nie trafiają również argumenty prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka, który sprzeciwiając się realizacji, założonego projektu argumentuje to głównie tym, że nie jest on z gatunku tych społecznych, co już samo w sobie wydaje się dla wielu absurdem. Oprócz tego wymienia on, że istotniejsze z punktu widzenia potrzeb mieszkańca ważniejsza jest m.in. budowa kolejnej pływalni, hali lekkoatletycznej oraz modernizacja hali widowiskowo-sportowej Arena. Nomen omen ta ostatnia nie może się, tego doczekać rozpoczęcia remontu stojąc od kilku lat, zamknięta ze względu na jeszcze wcześniejsze plany modernizacji, które do tej pory nie doszły do skutku.
Obecna sytuacja InvestHousePlus PSŻ Poznań nie należy więc zatem do tych najbardziej komfortowych czy to w kwestii utrzymania sponsorów, czy chociażby budowy drużyny. Wedle zapewnień prezesa Kozaczyka o to nie należy się jednak w tym momencie martwić, a on sam wraz z zarządem klubu liczy na wsparcie z różnych stron i być może poszukania alternatywnego rozwiązania, dzięki któremu poznańskie „Skorpiony” jednak wystartują w 1. Lidze Żużlowej w sezonie 2024. Nadzieja jest też również w Radzie Miejskiej Miasta Poznania, która to może zadecydować o tym czy jednak będzie chciała wyciągnąć rękę do wszystkich, którzy swoim wkładem rozwijają czarny sport w stolicy Wielkopolski.
Trudno w tym momencie stwierdzić jak ta sprawa może się zakończyć dla InvestHousePlus PSŻ Poznań, to jednak obecny kryzysowy moment zjednoczył m.in. kibiców „Skorpionów” do tego, by w różnych formach spróbować zwrócić uwagę na temat, tak ważny dla każdego fana speedwaya w tym mieście. Petycja, pokojowy przemarsz czy objazdy i spacery po mieście zachęcające do składania podpisów pod wnioskiem do Rady Miejskiej, to są z pewnością inicjatywy, które mogą w jakiś sposób dać do zrozumienia, że jest niewątpliwie projekt społeczny dla całkiem sporej grupy osób. Należy trzymać kciuki by projekt #ŚwiatłoDlaGolaja udało się wcielić życie, ratując tym samym kolejny ośrodek żużlowy przed jego upadkiem.
BEST SPEEDWAY TV NA YouTube – CIEKAWOSTKI, NEWSY I WIELE WIĘCEJ
- Łezka w oku i gorzkie słowa o hejcie kibiców – szczery wywiad trenera GKM Grudziądz
- Żużel. Menadżer PSŻ-u celuje w awans do fazy play-off
- Żużel. Rusiecki odpowiada na sytuacje w Apatorze Toruń! „Niezłe stawki płacą”
- Żużel. „On chciał jechać, a złamał kość piszczelową!” Zawodnik Falubazu jak terminator
- Wiktor Lampart z nowym klubem w PGE Ekstralidze! To u nich będzie gwiazdą na u24