Orzeł Łódź poszukuje sponsora tytularnego. Właściciel klubu zabrał głos

Autor: Krzysztof Choroszy
Orzeł Łódź poszukuje sponsora tytularnego. Właściciel klubu zabrał głos
Orzeł Łódź ma za sobą bardzo burzliwy okres, który na szczęście zakończył się happy endem. Od sytuacji niepewności w kontekście przyszłości klubu żużlowego, przeszli do skompletowania drużyny i zmian wśród osób zarządzających. Z nazwy zespołu zniknie również sponsor tytularny, sieć kwiaciarni H.Skrzydlewska. Ekipa będzie poszukiwać nowego sponsora, o czym poinformował właściciel klubu.
W ubiegłym roku głośno było o tym, że Witold Skrzydlewski ma zamiar sprzedaży łódzkiego klubu żużlowego. Potem oficjalnie ogłosił swoją decyzję i oczekiwał na oferty kupna Orła. Na sprzedaż się jednak nie zdecydował, tłumacząc, że żadna z ofert nie gwarantowała tego, iż Orzeł Łódź pojedzie w tegorocznych rozgrywkach ligowych. Sam prezes nie wycofał się z czarnego sportu i po czasie ogłoszono, że łodzianie wystartują w Metalkas 2. Ekstralidze, a władze nad klubem będzie sprawował nadal jego obecny właściciel.
Klub skompletował drużynę na nadchodzący sezon, a także dokonał ważnej zmiany. We władzach klubu pojawiły się nowe nazwiska, mające pomóc Skrzydlewskiemu w zarządzaniu Orłem. Wiceprezesem został Jakub Zborowski, a dyrektorem zarządzającym Jan Konikiewicz. Zgodnie z zapowiedziami w strukturze klubowej pojawiły się nowe osoby. Nie była to ostatnia zmiana przed rozpoczęciem tegorocznej kampanii.
Do tej pory łodzianie startowali w rozgrywkach ligowych pod nazwą H.Skrzydlewska Orzeł Łódź. W rozpoczynającym się 12 kwietnia sezonie Metalkas 2. Ekstraligi klub pojedzie natomiast bez nazwy sieci kwiaciarni, która była sponsorem tytularnym drużyny. Decyzję tą ogłosił sam Witold Skrzydlewski, jednocześnie zaznaczając, że Orzeł nadal szuka między innymi sponsora tytularnego.
– Cały czas poszukujemy jak najwięcej sponsorów i dlatego rodzina Skrzydlewskich zrezygnowała z roli sponsora tytularnego. Wracamy do nazwy Orzeł Łódź – powiedział Witold Skrzydlewski cytowany przez klubowe media.
Zmiana nazwy i brak sponsora tytularnego nie oznacza jednak, że właściciel klubu mniej angażować się będzie w jego sprawy. Taka decyzja daje nowe możliwości i pozwoli na poszukiwania firm chcących mocniej zaangażować się w łódzki żużel.
– Dziękujemy rodzinie Skrzydlewskich, że umożliwiła nam poszukiwanie sponsorów na szeroką skalę. Firma H. Skrzydlewska pozostaje mecenasem klubu, ale od nowego sezonu nie będzie jej w nazwie drużyny – przyznał Jakub Zborowski.
KŻ Orzeł Łódź w nadchodzącym sezonie będzie dysponował składem, w którym się znajdują: Andreas Lyager, Vaclav Milik, Patrick Hansen, Patryk Wojdyło, Robert Chmiel, Mateusz Bartkowiak, Oliver Buszkiewicz, Seweryn Orgacki. Pierwszy mecz łodzianie pojadą przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz.



- Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
- Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
- Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
- Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
- Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?