Ocena spotkania „Watahy” z diabłami z Landshut oczami zawodników Cellfast Wilki Krosno
Autor: Łukasz Kolski
Ocena spotkania „Watahy” z diabłami z Landshut oczami zawodników Cellfast Wilki Krosno
Po wyrównanym meczu w Krośnie spytaliśmy się zawodników Cellfast Wilków Krosno jak oceniają torowe zmiany, ponieważ w ostatnim czasie było wiele kontrowersji związanych z jego stanem. Nawierzchnia zyskała nową jakość i tor stał się wyjątkowo twardy, co w ocenie gospodarzy dało ułatwienie drużynie beniaminka rozgrywek. Lecz dzięki temu mogliśmy oglądać dobre ściganie i walkę do ostatniego biegu.
„Przyszło mi do głowy, że to będzie bardzo trudny mecz, bo jak wiemy, Landshut zawsze jeździ na bardzo twardych torach i tutaj był przygotowany twardy tor, wiedziałem, że chłopacy będą od początku dobrze spasowani no i tak wyszło, był to jeden z najtrudniejszych meczy, jak na razie, bo oni naprawdę bardzo fajnie jechali. Ja osobiście niedobrze jechałem, wybierałem złe ścieżki no bo to nie było to takie szybkie, zamiast go napędzać, to go hamowałem, Ale teraz już wiem jakie błędy popełniłem, więc jak będzie powtarzalny, taki tor to będzie coraz lepiej, jak i występ całej drużyny będzie lepszy, bo co będę mówił dziś, nie jeździliśmy na takim torze. Więc trzeba potrenować, a trening tu zdobi wszystko.”– powiedział Vaclav Milik
Czech miał okazje ścigać się już na torze w Landshut i zauważył podobieństwa obu torów. Dzięki temu też wiedział, że mecz z beniaminkiem nie będzie spokojnym spacerkiem
„Wiedzieliśmy, że tor będzie inny, wiadomo, z jakich względów to się toczy od kilku tygodni i dziś była walka i intensywna jazda z mojej strony, chłopacy też nie do końca zadowoleni z tego co się działo na torze, ale musimy jakoś przejechać klika tygodni potem będziemy z tym torem, więcej działać na razie niech on się poukłada po tych pracach ostatnich, teraz mamy czas, 2 tygodnie do następnego meczu u nas więc liczę, że coś się pozmienia i będzie tak jak wcześniej, tak jak w zeszłym roku, fajnie przygotowany, wszędzie równo, przyczepnie to będzie naszym sprzymierzeńcem.” – mówi Tobiasz.
–„Dziś po mnie było widać, że nawet jak wygrałem start, to jechałem defensywnie, …był bardzo szybki, on mógł pojechać szeroko i przy krawężniku, praktycznie cały czas go słyszałem. Jestem mentalnie wykończony, ale żyje. Myślę, że jesteśmy w miarę równą drużyną i to fajnie się układa, szkoda defektu Andrzeja, trochę tam poustawiało to końcówkę i było nerwowo, ale ogólnie spoko”– stwierdził Tobiasz Musielak
„Pasował mi ten tor, nowe warunki, zmieniło się tutaj po tym ostatnim nieszczęsnym walkowerze, jest inna ta nawierzchnia, jest twardziej, mi pasuje taki tor. Potrenowałem na mim wczoraj, dopasowałem sprzęt, na takim torze trzeba też dopasować styl jazdy więc dobrze, że przed spotkaniem był ten trening. Zawody na styku, mogły się podobać, wynik do ostatniego biegu był niepewny.”– stwierdził po meczu Mateusz Szczepaniak
Mateusz Szczepaniak wypowiedział się również na temat swojego nieudanego występu w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, jak sam powiedział, marzenia o tym sukcesie musi przenieść na rok 2023.
„Chciałem bardzo awansować do finału IMP, bo w tym roku czuje się dobrze, ale gdzieś tam jakieś okoliczności się złożył, bo padał deszcz przed zawodami, miałem taki numer 3,4,3 pole w pierwszych wyścigach, a było tam dużo wody, błota no i się nie ułożyło, szkoda, ale czasu nie cofnę, fajnie, że dziś było dobrze, z IMP będę musiał poczekać do przyszłego roku”
W przyszłym tygodniu w eWinner 1. lidze zaczyna się rewanżu i walki o punkt bonusowy. Żużlowcy Cellfast Wilków Krosno pojadą do Niemiec, aby zmierzyć się ze swoim rywalem z ostatniego meczu „Będę pierwszy raz w Landshut, nigdy nie jeździłem na tamtejszym torze, ale zobaczymy, widziałem w telewizji, że jest twardo, tor jest ciężki, jego geometria jest taka, że trzeba pilnować toru jazdy, no ale zobaczymy i mam nadzieje, że za tydzień tam wygramy „. – powiedział Szczepaniak
- Arged Malesa Ostrów ogłasza wielki powrót! Nowy senior w zespole na 2025
- Wiemy, gdzie pojedzie Patrick Hansen! Tajemnica rozwiązana
- Speedway Euro Championship przeniesie się na Stadion Śląski! Przygotowania trwają
- Patrick Hansen przekazał fantastyczne informacje! Wystartuje w zawodach
- Czy Piotr Baron zawalił taktycznie półfinał w Lublinie? „Tutaj filozofii nie ma”