Przejdź do treści
Wywiady/Artykuły

Obecnie jestem dogadany z jednym z klubów(…) – Daniel Kaczmarek, zawodnik Unii Tarnów.

Autor: Redakcja

Wywiad z Danielem Kaczmarkiem, zawodnikiem Unii Tarnów.

Marcin Mazurkiewicz: Witaj. Na początku chciałbym zapytać co robiłeś ostatnio z wolnym czasem którego było naprawdę dużo?

Daniel Kaczmarek: Starałem zająć się jakoś głowę. Pomagałem w obowiązkach domowych z tego względu, że teraz właśnie tam spędzałem najwięcej czasu. Codziennie mimo wszystko i tak chodziłem na warsztat chociaż poczuć ten zapach posiedzieć i popatrzeć na motocykle. Podniosłem tez swoje umiejętności w grach na ps4.

Marcin Mazurkiewicz: Czy czekasz jeszcze na jakieś podzespoły do motocykli? Czy czekasz już tylko na rozpoczęcie treningów?

Reklamy

Daniel Kaczmarek: Wszystko już gotowe wyczyszczone po kilka razy. Miałem dużo czasu więc i motocykle, akcesoria i bus wszystko wyszykowałem jak tylko się dało.

Marcin Mazurkiewicz: W tym roku wyskoczyła nam pandemia. I wielu zawodników jak i klubów mają problemy finansowe. Jak wygląda to u Ciebie? Mówi się aby zarobić w tym roku w niższych ligach będzie trzeba mieć średnią biegową powyżej 2,2pkt/bieg. Jak to wygląda u Ciebie? Mniej więcej to prawda?

Daniel Kaczmarek: Nie liczyłem jaka musi być średnia aby zarobić ale na pewno będzie o to ciężko w tym roku. Ważne, że ruszamy i środki które wydaliśmy zimą chociaż się zwrócą a nie zostaną zamrożone. Szkoda że tak wyszło bo wiadomo, że gdyby nie to zawsze można załapać okazję do jazdy gdzieś poza ligą, jakieś memoriały, turnieje a tak pewnie ograniczamy się tylko do ligi.

Marcin Mazurkiewicz: W tym roku jest możliwość roli gościa w Ekstralidze, nawet do dwóch gości. Czy miałeś może zapytanie odnośnie gościa? Czy klub w Tarnowie wyraził na to zgodę jeżeli taka opcja się pojawi?

Daniel Kaczmarek: Były jakieś rozmowy z dwoma klubami z ekstraligi. Klub z Tarnowa z prezesem Sadym dal mi pełną zgodę rozumiejąc to, że zrobimy w tym roku mniej i będziemy szukać wszędzie zarobków. Obecnie jestem dogadany z jednym z klubów ale nie mogę na tym etapie zdradzić z kim.

Marcin Mazurkiewicz: Jak odbierasz to, że nie można korzystać  w szatniach z pryszniców po meczu ligowym? Z tygodnia na tydzień Premier i Minister Zdrowia luzują obostrzenia więc dlaczego by nie w żużlu luzować pewnych postanowień z przed-dwóch tygodni?

Daniel Kaczmarek: Dla mnie to jest dziwne. Ja z Leszna do Tarnowa mam dużo kilometrów w dwie strony. Skoro wszyscy będą przebadani w parkingu, nie będzie żadnej osoby z pozytywnym wynikiem. I tak jakoś styczność ze sobą mamy. Dlaczego nie mogę w takim razie zadbać właśnie o swoje zdrowie i higienę. W szatni nawet przed pandemią po meczu odkąd jeżdżę nie przebywał nikt poza zawodnikami i mechanikami. Nie rozumiem tego tak samo jak zakazu możliwości trenowania na innych torach. Skoro będę przebadany dlaczego nie mogę potrenować na torze w Lesznie jeśli dostane zgodę klubu z Tarnowa i Leszna. Skoro ja jestem zdrowy, mój mechanik oraz osoby na torze na którym mam trenować czy to nie jest bezpieczniejsze niż jazda przez pół Polski gdzie muszę zatrzymać się na stacji aby zatankować, zjeść coś, przez ten cały dzień przecież wtedy o wiele bardziej narażam się na zakażenie. To jest normalne, że jeśli mam mecz na wyjeździe np w Ostrowie to chciałbym potrenować w Lesznie. I to nie tylko ja bo przecież jest pełno takich zawodników np. Patryk Rolnicki w Tarnowie też dostałby zgodę na potrenowanie w macierzystym klubie.

Marcin Mazurkiewicz: Spadł Toruń w którym jakiś czas jeździłeś. Jadąc na mecz do Torunia będziesz podwójnie zmotywowany aby pokazać, że za wcześnie postawili na Ciebie kreskę nie dając szansy jazdy? Myślę, że nie byłbyś gorszy od Norberta Kościucha który zaliczył słabszy sezon.

Daniel Kaczmarek: Cieszę się na możliwość jazdy w Toruniu. Lubie to miasto kibiców, zarząd, tor. Nie będzie żadnej złości i zawiści a wręcz radość, że mogę się tam pościgać. Miałem ofertę przedłużenia kontraktu ale to ja postanowiłem, że chce mieć większy spokój i możliwość jazdy a nie walkę o skład. Nie mam nic za złe Apatorowi i bardzo ich szanuje.

Marcin Mazurkiewicz: Jakieś plany indywidualne na ten sezon sobie stawiasz?

Daniel Kaczmarek: Ciężko o plany indywidualne skoro pewnie nie odbędzie się dużo imprez poza liga. Chce się rozwijać i pokazać swoja wartość to mój plan.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy