Przejdź do treści
Aktualności/PGE EKSTRALIGA

Niespodzianka w Ostrowie! Gospodarze przegrywają, ale w jakim stylu! Arged Malesą Ostrów – For Nature Solutions Apatorem Toruń 43-47

Ostrów
Fot. Anna Kłopocka

Autor: Dominika Polesińska

Niespodzianka w Ostrowie! Gospodarze przegrywają, ale w jakim stylu! Arged Malesą Ostrów – For Nature Solutions Apatorem Toruń 43-47

Piątkowe starcie pomiędzy Arged Malesą Ostrów a Apatorem Toruń zakończyło się zupełnie inaczej niż prognozowano. Mecz zakończył się z wynikiem 43:47. Emocje towarzyszyły kibicom aż do ostatniego biegu, bowiem on rozstrzygnął wszelkie wątpliwości. Gospodarze co prawda nie zwyciężyli, ale pokazali ducha walki i zdobyli najwyższy wynik w sezonie 2022.

Bieg pierwszy zdecydowanie należał do gości. Patryk Dudek i Jack Holder objęli podwójne prowadzenie i tak dojechali do mety. Gospodarze jednak szybko się zreflektowali i w biegu 3. objęli podwójne prowadzenie. Chris Holder dojechał jako pierwszy do mety, a za nim Grzegorz Walasek, który pewnie odpychał ataki Roberta Lamberta. Po pierwszej serii startów na tablicy wyników widniało 10:14.

Druga seria startów rozpoczęła się remisami, jednak to zawodnicy Arged Malesy przekraczali metę jako pierwsi. W biegu 7. gospodarze objęli podwójne prowadzenie i tym samym doprowadzili do remisu 21:21. Bieg 8 i 9 przebiegły ponownie – zakończyły się remisem ale to Chris Holder i Tomasz Gapiński zdobyli kolejno po 3 punkty.

Trzy serie minęły, a wynik cały czas był na styku 30:30. Największe emocje towarzyszyły kibicom przed biegami nominowanymi, ponieważ to one o wszystkim decydowały. Co prawda 6 punktów przewagi było po stronie Apatora ale jak widać po dzisiejszym meczu – wszystko mogło się zdarzyć.

Gospodarze w biegu 14. wyjechali na podwójne prowadzenie. Torunianie próbowali ich atakować, ale nieskutecznie. Do mety pierwszy dojechał Chris Holder a za nim Oliver Berntzon. W ostatnim biegu to goście wyszli lepiej ze startu. Nie trwało to jednak długo, ponieważ na wejściu w drugi łuk Chris Holder zdecydowanie wyprzedził młodszego brata – Jacka Holdera. Patryk Dudek pozostał niedościgniony i dowiózł do mety 3 punkty.

Reklamy

Arged Malesa Ostrów – 43
9.
 Tomasz Gapiński – 7+1 (1,2*,3,1,0)
10. Oliver Berntzon – 8+1 (2,3,0,1,2*)
11. Tim Soerensen – 1 (0,0,-,1)
12. Grzegorz Walasek – 6+2 (2*,3,1*,0,-)
13. Chris Holder – 14 (3,3,3,0,3,2)
14. Kacper Grzelak – 0 (0,-,0)
15. Jakub Krawczyk – 7 (2,0,2,3)
16. Jakub Poczta – 0 (0)

For Nature Solutions Apator Toruń – 47
1.
 Jack Holder – 13+1 (2*,3,2,2,3,1)
2. Paweł Przedpełski – 7+2 (0,1*,2,1*,2,1)
3. Patryk Dudek – 14+2 (3,2,1*,2*,3,3)
4. zastępstwo zawodnika
5. Robert Lambert – 8+2 (1,1*,1,3,2*,0)
6. Krzysztof Lewandowski – 4 (3,1,0)
7. Denis Zieliński – 1 (1,0,-)
8. Mateusz Affelt – 0 (0)

fot. Anna Kłopocka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy