Niepokonane rawickie niedźwiadki na drodze podrażnionych diabełków z Landshut. [ZAPOWIEDŹ]
[su_label]Autor: Dawid Procajło Data: 29-05-2021[/su_label]
W najbliższą sobotę 29.05 o godz.12, na stadionie miejskim im. Floriana Kapały, dojdzie do rywalizacji drużyn: Metalika Recycling Kolejarz Rawicz oraz Trans MF Landshut Devils. Gospodarze znakomicie rozpoczęli sezon od dwóch wygranych: (7R Stolaro Stal Rzeszów (D), SpecHouse PSŻ Poznań (W)), naprzeciw nim stanie drużyna przyjezdna z Bawarii mająca za sobą przegrane spotkania: (Optibet Lokomotiv Daugavpils (W), OK Bedmet Kolejarz Opole (D)).
Do spotkania otwierającego… 1 kolejkę 2 ligi żużlowej, obie drużyny przystąpią w zgoła odmiennych nastrojach. Anonsowane wyjściowe ustawienia wydają zbliżone swoimi potencjałami do siebie, co może nam kibicom zwiastować świetne widowisko. Większość zawodników ma sporo do udowodnienia zarówno sobie jak i kibicom.
Awizowane składy:
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz:
9. Keynan Rew
10. Damian Baliński
11. Matthew Gilmore
12. Szymon Szlauderbach
13. Damian Dróżdż
14.
15. Krzysztof Sadurski
Trans MF Landshut Devils:
1. Valentin Grobauer
2. Kai Huckenbeck
3. Nick Skorja
4. Michael Haertel
5. Martin Smolinski
6. Norick Bloedorn
7.
Podopieczni trenera Romana Jankowskiego mają za sobą dwa spotkania, w których okazywali się lepsi od swoich rywali, pokazując przy tym wiele cierpliwości w walce o korzystny wynik. Do najbliższego meczu przystąpią w niemal identycznym składzie jak w ostatnim meczu derbowym w Poznaniu, jedyny znak zapytania trener pozostawia w obsadzie zawodnika młodzieżowego na nr 14. Numer ten może się kojarzyć także ze zdobyczą punktową bohatera ostatniego starcia z drużyną Skorpionów a więc Damiana Dróżdża, który i w tym spotkaniu może uchodzić za lidera drużyny z południa Wielkopolski.
Drużyna gości pomimo transferu w ostatnich dniach do swojej drużyny Dimitri Berge, w porównaniu do domowego spotkania z Opolem, nie zmienia swojej podstawowej formacji. O ile po przegranym spotkaniu z Optibet Lokomotiv Daugavpils, zespół z Bawarii mógł czuć niedosyt, tak spotkanie domowe z faworytem rozgrywek obnażyło wszystkie jej słabości. Bez wyraźnego lidera punktowego, zawodnicy nie byli w stanie przeciwstawić się świetnie dysponowanej drużynie OK Bedmet Kolejarz Opole.
Najlepszy zawodnik pierwszego spotkania Kai Huckenbeck odczuwał skutki kolizji z meczu ligi duńskiej, Martin Smolinski z kolei, odjechał pierwsze swoje spotkanie po bardzo długiej przerwie spowodowanej kontuzją i tylko momentami pokazywał kunszt jazdy z której był do tej pory znany. Pozostali zawodnicy nie odjechali tego meczu źle, gdyż ich dorobek punktowy był zbliżony do wcześniej przedstawionych liderów. Jedynie Nick Skorja oraz młodzieżowiec Marius Hillebrand po raz kolejny nie sprostali wymagającym rywalom i mają o czym myśleć w kontekście poprawy swojej jazdy w następnych spotkaniach.
Podsumowując, pomimo różnych nastrojów po dotychczasowych dokonaniach jestem przekonany, że to spotkanie może stać na bardzo wyrównanym poziomie. Jest tu wiele postaci, które mogą Nam stworzyć pasjonujące widowisko na początek żużlowej soboty.
#DrugajestEkstra
Foto: Sandra Rejzner
- Anders Thomsen wycofał się z PGE IMME im. Zenona Plecha!
- Nicki Pedersen nie jedzie w PGE IMME!
- Bartosz Zmarzlik dostał zakaz treningów w Gorzowie, zawodnik musiał skorzystać z gościnności Falubazu
- Kacper Woryna: Forma jest optymalna i patrzę z optymizmem w przyszłość
- Zmiana sędziego MPPK w Rzeszowie i nowa data o Puchar Fundacji PZM