Na co w tym sezonie stać Kolejarz Opole? Głos w tej sprawie zabrała Joanna Cedrych
Autor: Marcin Boroch
Na co w tym sezonie stać Kolejarz Opole? Głos w tej sprawie zabrała Joanna Cedrych
Na łamach polskizuzel.pl pochodząca z Opola, dziennikarka Eleven Sports — Joanna Cedrych udzieliła wywiadu na temat tego, na co w tym sezonie stać Bedmet OK Kolejarz Opole, która od kilku lat nieskutecznie walczy o powrót na zaplecze PGE Ekstraligi — „Na pewno balonik nie jest napompowany jak w ostatnich sezonach, w końcu presja faworyta nie spoczywa na Kolejarzu, a na zespołach z Tarnowa, Gniezna czy Piły” – komentuje.
Jak mawia powiedzenie — do trzech razy sztuka. W niektórych jednak przypadkach jest ono błędne. Mam tutaj na myśli jeżdżący w Krajowej Lidze Żuzlowej — Bedmet OK Kolejarz Opole, które bez powodzenia od 2020 roku próbuje uzyskać awans na zaplecze PGE Ekstraligi. Rok 2020 to przegrany awans z Wilkami Krosno, następnie porażka z Landshutem i Poznaniem, a w poprzednim sezonie opolanie odpadli w półfinale, ulegając Startowi Gniezno. O tym, jakie panuje nastawienie przedsezonowe w szeregach drużyny, zapytano na łamach polskiegożużla.pl, Joanne Cedrych.
„Myślę, że ani działacze, ani kibice nie zmienią swoich oczekiwań i zawsze celem będzie zwycięstwo w każdym meczu i jazda o jak najlepszy wynik w sezonie. Na pewno balonik nie jest napompowany jak w ostatnich sezonach, w końcu presja faworyta nie spoczywa na Kolejarzu, a na zespołach z Tarnowa, Gniezna czy Piły. Moim zdaniem ważne będzie rozjeżdżenie wychowanków, bo formacja juniorska ma potencjał i bez presji w tym roku może poczynić spore postępy” – komentuje dziennikarka Eleven Sports.
Tegoroczny skład Kolejarza Opole na papierze najsilniejszy nie jest, patrząc na to, kogo w swojej talii posiadają ekipy z Gniezna, Tarnowa czy nawet Piły. Wydawać się może, że jazda nie w roli faworyta rozgrywek może przynieść upragniony awans, na który w Opolu bardzo liczą. W tym roku jednak będą atakować z drugiego bieguna, mogąc sprawić niejedną niespodziankę.
„Niespodzianka jest zawsze możliwa, w końcu tak określamy sytuację, której się nie spodziewamy (śmiech). Żużel to tak nieprzewidywalny sport, że sukces jednej i porażka drugiej drużyny jest uzależniona od wielu czynników. Oczywiście, na papierze skład Kolejarza nie powala na kolana, ale w ubiegłym roku też opolanie nie byli stawiani w roli faworyta, a przez dłuższą część sezonu byli liderami w tabeli! Dwa razy zremisowali z faworyzowanym Rzeszowem i wysoko wygrali u siebie z Gnieznem. Tak, zdecydowanie Kolejarz Opole jest w stanie sprawić niespodziankę” — dodaje Cedrych.
Dziennikarka ocenia również, kto w jej opinii powinien być najmocniejszym punktem drużyny. Zapytana została również o znaki zapytania i to, czy Kolejarz powinien na dobre zakontraktować Pawła Miesiąca.
Biorąc pod uwagę, że ubiegły rok był najlepszym dla Roberta Chmiela, to w nim upatruje się lidera zespołu. Razem z Mathiasem Thornblomem powinni stanowić o sile Kolejarza. Ciekawa jestem również dyspozycji Emila Breuma, bo choć w sezonie 2023 borykał się ze zniżką formy, to pokazał już w swojej karierze, że może być mocnym punktem zespołu. Myślę, że to jest największy znak zapytania. Bezsprzecznie tak doświadczony zawodnik zwiększy siłę zespołu. Paweł doskonale zna opolski owal, jeździł w barwach Kolejarza w sezonie 2016 i był wtedy liderem. Liczę na to, że wystartuje w tym sezonie, bo jest to bardzo waleczny zawodnik. Jego jazda jest widowiskowa — dodaje.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Wybrał Wybrzeże Gdańsk, bo oferta była najbardziej konkretna
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]