MOTOR LUBLIN – eWinner APATOR TORUŃ. Kto wygra mecz?
Autor: Dominika Polesińska
[su_heading size=”28″]MOTOR LUBLIN – eWinner APATOR TORUŃ. Kto wygra mecz?[/su_heading]
Już jutro o godzinie 18.00 rusza 5. kolejka w sezonie 2021. Na lubelskim stadionie przy Al. Zygmuntowskich 5 zmierzą się ze sobą drużyna Motoru Lublin z zespołem eWinner Apator Toruń. Przypomnijmy, że mecz miał odbyć się dwa tygodnie temu, jednak został przełożony z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.
Motor Lublin ma za sobą świetne rozpoczęcie sezonu. Zaskoczył nie raz, zarówno podczas meczów na swoim torze jak i spotkań wyjazdowych. Na swoim koncie drużyna Koziołków ma tylko jedną przegraną. Starcie ze Stalą Gorzów w 2. rundzie zakończyli wynikiem 52:38. Ostatni wyjazdowy mecz w Grudziądzu dostarczył kibicom wiele emocji i podzielił punkty 45:45. Toruńska drużyna ma za sobą dwa wygrane mecze na własnym torze. Beniaminek PGE Ekstraligi wyszedł zwycięsko ze spotkania z Zieloną Górą (51:39) oraz pokonał w derbowym pojedynku GKM Grudziądz 55:35.
Oczy lubelskich kibiców z pewnością będą zwrócone na Krzysztofa Buczkowskiego. Zawodnik podczas ostatniego meczu pokazał na co go stać i nie dał się tak łatwo skreślić. Podobnego występu oczekuje się od „Buczka” na domowym torze. Fani czarnego sportu mogą być spokojni o formę kapitana Grigorija Łaguty oraz Mikkela Michelsena, który został liderem po sobotnim spotkaniu z GKM-em. Duet juniorów – Lampart-Cierniak ostatnio zaliczył słabszy występ, jednak wiemy, że młodzi zawodnicy są mocnym ogniwem lublinian i nie wolno ich lekceważyć. Skład Koziołków uzupełnią: Jarosław Hampel oraz Mark Karion, którego ponownie awizował w składzie menadżer Jacek Ziółkowski za Dominika Kuberę.
W przypadku toruńskiego zespołu, trener może być spokojny o formę Jacka Holdera. Od początku sezonu żużlowego australijczyk świetnie prezentuje się na torze. Gorszą dyspozycję zanotował ostatnio drugi z Holderów – Chris. Podczas niedzielnego meczu z Włókniarzem Częstochową zdobył zaledwie 3 punkty w trzech biegach. Był to najsłabszy występ w jego karierze na toruńskiej Motoarenie. W awizowanym składzie nie zobaczymy Roberta Lamberta. Zapewne będzie „wskakiwał” z rezerwy. Drużynę Apator Toruń oprócz wcześniej wspomnianych Holderów uzupełni: Paweł Przedpełski, Adrian Miedziński, Petr Chlupac, Krzysztof Lewandowski oraz Justin Stolp.
Jak potoczy się piątkowe spotkanie? Czy Toruń ma szanse na pokonanie wicelidera tabeli? Jedno jest pewne. Nad Bystrzycą z pewnością nie zabraknie wsparcia i dopingu kibiców ze stadionu oraz z „podniebnego sektora”.
fot. Natalia Gotter
- Speedway Grand Prix 4 awansowane do rangi mistrzowskiej. Ważne informacje od organizatorów
- Kiedy rusza PGE Ekstraliga 2025? Niedługo poznamy odpowiedź!
- Polonia Bydgoszcz przedstawiła kapitana! Poprowadzi klub do awansu?
- Quo vadis Speedway?! PZM kontra FIM
- Polacy wyróżnieni na gali FIM. Zmarzlik i Przyjemski wśród gwiazd