Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/PGE EKSTRALIGA/Wywiady

„Na pewno znajdzie się jakiś zespół, który z nami wygra, ale to nie znaczy, że będziemy się poddawali i czekali na to” – Pomeczowe wypowiedzi – Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław.

Motor Lublin

Autor: Dominika Polesińska

„Na pewno znajdzie się jakiś zespół, który z nami wygra, ale to nie znaczy, że będziemy się poddawali i czekali na to” – Pomeczowe wypowiedzi – Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław.

mc i jz 1
Fot. własne

W ubiegłą niedzielę, na stadionie przy Al. Zygmuntowskich, pod taśmą spotkali się Motor Lublin oraz Betard Sparta Wrocław. Spotkanie było dość wyrównanie, jednak ostatecznie lubelskie Koziołki pokonały przyjezdnych 50:40. Po meczu w kilku zdaniach podsumowali spotkanie Jacek Ziółkowski oraz Mateusz Cierniak.

motor
Fot. Sonia Kaps

Jacek Ziółkowski (Motor Lublin): „Będziemy starali się ciągnąć tą dobrą serię dalej. Jak ja to mówię, w Ekstralidze każdy mecz jest trudny. To są naprawdę bardzo silne drużyny i nie można sobie pozwolić na lekceważenie kogokolwiek. Każda wygrana, to są dwa punkty więcej. Z każdej się cieszymy.

Zadano mi pytanie, czy dziesięć punktów wystarczy aby zdobyć bonus. O bonusie, to ja nie myślę. O bonusie to ja myślę po zakończeniu drugiego meczu. Najpierw walczymy o wygraną, a potem możemy rozważać. Na rewanż ze Spartą do Wrocławia jedziemy w bojowych nastrojach, tak jak do każdych zawodów przystępujmy z wolą zwycięstwa.

Wiem, że każda seria się kiedyś skończy. Na pewno znajdzie się jakiś zespół, który z nami wygra, ale to nie znaczy, że będziemy się poddawali i czekali na to. Po prostu walczymy o wygraną w każdym meczu”.

cierniak
Fot. Sonia Kaps

Mateusz Cierniak (Motor Lublin): Myślę, że był to dobry mecz. Z każdego biegu starałem się wyciągać najwięcej jak się tylko dało. Nie były to łatwe zawody. Przeciwnik również nie był łatwy. Myślę, że pokazali na co ich stać.

W zasadzie do samego końca musieliśmy walczyć o ten wynik. Zawody skończyły się całkiem niemałą przewagą, bo plus dziesięć punktów dla nas przed rewanżem w przyszłą niedzielę we Wrocławiu”.

Jeśli chodzi o małą potyczkę z Bartłomiejem Kowalskim – Mateusz odpowiada: „Nie ma w sumie o czym rozmawiać. Z Bartkiem rozmawialiśmy. Sytuacja torowa. Często to się zdarza. Żużel to sport kontaktowy. Trzeba się nawzajem szanować”.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *