Już dziś o 18:00 rozegrany zostanie zaległy mecz w ramach 3. kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy FOGO UNIĄ Leszno a EWINNER APATOREM Toruń. Będzie to starcie aktualnych mistrzów Polski przeciwko beniaminkowi rozgrywek.
Pierwotnie spotkanie miało odbyć się w piątek 16 kwietnia, jednak ze względu na niekorzystną prognozę pogody, zostało odwołane. Tym razem mecz nie jest zagrożony, ponieważ na sobotę w Lesznie zapowiadana jest dobra pogoda oraz, co najważniejsze, wszyscy zawodnicy uzyskali negatywne wyniki testów na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Mimo sporego zawodu, jakim była przegrana na własnym torze ze Stalą Gorzów, w kolejnym spotkaniu w Częstochowie leszczynianie pokazali, że nadal ich celem jest złoto. Mistrzowie Polski odrobili sporą stratę i ostatecznie wywieźli spod Jasnej Góry dwa punkty meczowe.
Dla odmiany torunianie fantastycznie rozpoczęli sezon pokonując na własnym obiekcie zespół z Zielonej Góry, natomiast w meczu wyjazdowym w ramach 2. kolejki PGE Ekstraligi we Wrocławiu polegli z faworyzowanym rywalem. Mimo wszystko toruńskie „Anioły” pozostawiły dobre wrażenie i dzielnie walczyli z rywalem, w meczu w którym byli skazywaniu na pożarcie.
Kluczowa w meczu okaże się dyspozycja formacji juniorskiej Unii Leszno. Chociaż w Częstochowie biało-niebiescy udowodnili, że bez punktów młodzieżowców również potrafią wygrywać, dzięki fantastycznej postawie seniorów. Po słabym występie na inauguracje rozgrywek, bardzo dobre zawody w Częstochowie zanotował Janusz Kołodziej, a także Jaimon Lidsey. Po stronie gości w drugiej rundzie przebudził się nowy nabytek klubu Robert Lambert, a od początku sezonu wysoką formę prezentują bracia Holder oraz Paweł Przedpełski.
Historia spotkań przemawia na korzyść gospodarzy, którzy ostatni raz na własnym stadionie ulegli drużynie z Torunia w 2015 roku. Z drugiej strony, mając na uwadze bardzo dobrą formę zawodników Apatora, nie można odbierać im szans w starciu z Unią Leszno, która w pierwszym domowym meczu pokazała, że jeszcze nie do końca dopasowała się do własnego toru.
Czy leszczynianie wygrają po raz pierwszy na swoim torze w tym sezonie? A może toruńskie anioły pokuszą się o ogromną niespodziankę i ujarzmią „Byki”? Przekonamy się już niebawem.
Awizowane składy:
EWINNER Apator Toruń:
1. Petr Chlupac
2. Adrian Miedziński
3. Paweł Przedpełski
4. Chris Holder
5. Jack Holder
6. Justin Stolp
7. Karol Żupiński
FOGO Unia Leszno:
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Jaimon Lidsey
12. Jason Doyle
13. Piotr Pawlicki
14. Krzysztof Sadurski
15. Kacper Pludra
Fot. Sławomir Kowalski / torun.pl
- Dominik Kubera: „Chcę jeździć jak najlepiej potrafię”
- Oskar Fajfer: „Czuje się fizycznie w 100 procentach gotowy do sezonu”
- Kozłowski Wędliny nowym sponsorem głównym Sparty Wrocław
- Czy istniała szansa na zatrzymanie Bartosza Zmarzlika w Stali?
- Znamy termin pierwszego zgrupowania Reprezentacji Polski