Żużel - Najnowsze Aktualności

Przejdź do treści
Aktualności żużlowe/PGE EKSTRALIGA

Lebiediew w Częstochowie. Czyim kosztem? Może być rywalizacja o skład

Lebiediew
Fot. Paweł Wilczyński

Autor: Jakub Bielak

Lebiediew w Częstochowie. Czyim kosztem? Może być rywalizacja o skład

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa stoi przed sezonem prawdy. Rok 2025 będzie niezwykle ważny dla kibiców oraz działaczy spod Jasnej Góry. Najprawdopodobniej zespół czeka walka o utrzymanie, jednak nadal nie podjęto ostatecznych decyzji odnośnie tego, jak ma wyglądać przyszłoroczna drużyna.

Wiemy póki co, że w klubie zostają Mads Hansen oraz Kacper Woryna. Obaj zajmują już pozycje pełnoprawnych seniorów, ponieważ Duńczyk w przyszłym roku nie będzie już zawodnikiem U24. To miejsce zajmie najprawdopodobniej Wiktor Lampart, który jest już raczej dogadany z Włókniarzem. W Częstochowie mają więc dwa wolne miejsca w seniorskim zestawieniu i oba mogą być zajęte przez obcokrajowców, ponieważ w drużynie są już Polacy w postaci Woryny i Lamparta. Oznacza to, że pod Jasną Górą może zabraknąć miejsca dla Maksyma Drabika.

Liderem zespołu ma być Jason Doyle, który według informacji Karola Bierzyńskiego jest już dogadany z Krono-Plast Włókniarzem na starty w sezonie 2025. Australijczyk zastąpi odchodzącego po ośmiu latach Leona Madsena. W praktyce zostaje więc jedno wolne miejsce. Wiemy już także z powyższego źródła, że Włókniarz prowadzi rozmowy z Andrzejem Lebiediewem. Łotysz ma bardzo duże ambicje sportowe i chce po raz kolejny spróbować udowodnić, że jego miejsce jest w PGE Ekstralidze. Prowadzi rozmowy z Włókniarzem, bo widzi, że to właśnie w tym klubie może być dla niego miejsce na sezon 2025.

Gdzie w tym wszystkim Maksym Drabik? Jeszcze niedawno wydawało się, że to jest żużlowiec, który niemal na 100% nie zmieni otoczenia. Bynajmniej nie jednak ze względu na swoje świetne wyniki. Po prostu zawodnik jest teraz w swoim macierzystym klubie u prezesa Świącika, któremu bardzo zależy na tym, by rodowity częstochowianin z tak cenionym w mieście nazwiskiem był w jego drużynie. Wyniki Drabika w minionym sezonie były jednak bardzo słabe i nie ma w tym przypadku, że jego pozostanie w klubie nie zostało jeszcze ogłoszone. Nie wiadomo, gdzie indziej mógłby wylądować ten żużlowiec, ale w Częstochowie na pewno zastanawiają się, czy dalsza współpraca ma sens.

Wcale jednak nie musi stać się tak, że Lebiediew przyjdzie w miejsce Maksyma Drabika. Być może obaj zawodnicy podpiszą kontrakt z częstochowskim klubem, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że będzie toczyła się walka o skład. Oczywiście nie tylko pomiędzy wyżej wymienioną dwójką. Wówczas w tej walce udział będzie brał na pewno jeszcze Mads Hansen. Wydaje się, że jedynie pozycje Doyla, Woryny i Lamparta jako U24 będą niezagrożone. Posiadanie w składzie jednego seniora więcej dałoby też komfort w przypadku ewentualnej kontuzji Woryny. Wówczas Drabik mógłby go zastąpić, wypełniając limit Polaków w składzie. Być może dlatego właśnie we Włókniarzu zdecydują się na jego pozostawienie.

Michał Świącik ma z pewnością obecnie spory ból głowy i musi rozstrzygnąć parę dylematów. Andrzej Lebiediew jest ciekawą opcją, ale zasadne są wątpliwości, by zaufać mu w 100% i, bądź co bądź, osadzić go w roli jednego z liderów zespołu obok Doyla i Woryny. Przypomnijmy, że Łotysz w dwóch ostatnich latach był częścią drużyny, która spadała z PGE Ekstraligi. Sam zawodnik nadal ma jednak ambicje, by jeździć w najlepszej lidze świata i udowodnić, że to jest właśnie jego miejsce. Być może to właśnie Krono-Plast Włókniarz Częstochowa zmieni kierunek jego kariery w elicie na lepsze.

Miniony sezon Łotysz zakończył ze średnią 1.707 punktu na bieg. Wygrał szesnaście z pięćdziesięciu ośmiu biegów, w których brał udział. Był to jego najlepszy sezon w PGE Ekstralidze, choć rok temu w barwach Wilków Krosno uzyskał nieznacznie niższą średnią. By zadowolić kibiców i działaczy w Częstochowie, musiałby się jednak wspiąć jeszcze wyżej w indywidualnej klasyfikacji, bliżej pułapu dwóch punktów na bieg. Wówczas na pewno nie musiałby się martwić o miejsce w składzie i spłaciłby kredyt zaufania w całości.

447757440 10229222849970129 4624977939032741055 n
Fot. Paweł WIlczyński
Włókniarz Częstochowa
Fot. Paweł Wilczyński

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *