Kolejka po Taia Woffindena? Chętnych nie brakuje
Tai Woffinden może być najciekawszym nazwiskiem okienka transferowego po sezonie 2023. W ostatnich latach stało się ono mrzonką, a zawodnicy z klubami prowadzą rozmowy jeszcze w trakcie rozgrywek. Jak się okazuje, po Brytyjczyka ustawia się sporo grono chętnych ośrodków.
Koncepcja składu Betard Sparty w 2024 roku bez trzykrotnego mistrza świata jest całkiem realna. W następnej kampanii ligowej Daniel Bewley przestanie pełnić rolę zawodnika do lat 24, a w jego miejsce ma wskoczyć Bartłomiej Kowalski. W obecnej sytuacji prawdopodobnie miejsca w przyszłorocznym składzie podopiecznych Dariusza Śledzia zabraknie dla Piotra Pawlickiego lub Taia Woffindena. Na ten moment są to “najsłabsi” pod względem średniej biegowej seniorzy wrocławian.
Zainteresowanie Brytyjczykiem wyraziły kluby z Leszna i Zielonej Góry. Z naszych informacji wynika, że do tego grona dołączyć mogą For Nature Solutions KS Apator Toruń oraz ZOOleszcz GKM Grudziądz. We wszystkich tych drużynach Woffinden nawet nie musiałby walczyć o skład, nie to co w przypadku Betard Sparty w 2024 roku. Przypomnijmy, że jednym z dodatkowych aspektów sprawy jest ważny kontrakt zawodnika na następny sezon.
Wrocławianie obecnie pewnie kroczą po Drużynowe Mistrzostwo Polski. Choć do końca zmagań ligowych jeszcze daleko, można stwierdzić, że zdobycie złotego medalu z Woffindenem w składzie byłoby pięknych zwieńczeniem ponad dekady jego startów w zespole z Dolnego Śląska.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Dla kogo miano drugiego wicemistrza Polski? [ZAPOWIEDŹ]
- Mateusz Cierniak: „Jeśli chodzi o rozgrywki indywidualne, swoją juniorską przygodę zakończyłem tak jak chciałem”
- Daniel Klima najlepszy przed własną publicznością. Ratajczak na podium. 49. edycja Zlatej Stuhy [RELACJA]
- Żużel. Tomasz Lorek: „Motor Lublin ma żużlowca praktycznie na każdej pozycji”
- Wiktor Jasiński poza Stalą Gorzów w sezonie 2024