Kim Nilsson o debiucie w cyklu GP: Nienawidzę przegrywać
W środowe przedpołudnie odbył się press day piętnastu zawodników, którzy powalczą w sezonie 2023 o medale w cyklu GP. Na pytania dziennikarzy odpowiadał między innymi debiutant w cyklu – Szwed, Kim Nilsson. Choć przez wielu 33-latek skazywany jest na pożarcie, on sam nie zamierza składać broni.
Zapytaliśmy Kima Nilssona o doświadczenia związane z jazdą na sztucznych torach. Co ciekawe, zawodnik ten parę razy miał okazję ścigać się z dziką kartą właśnie na sztucznym torze, podczas zawodów rozgrywanych na Friends Arena w Sztokholmie.
– Gdy pierwszy raz byłem na sztucznym torze, była to nowość. Takie tory są zupełnie inne od tych klasycznych. Jednak miałem okazję parę razy się pościgać na sztucznym torze, więc wiem czego się spodziewać, znam ten materiał, który jest na sztucznych torach. Myślę, że aktualnie jestem na tego typu wyzwania zdecydowanie bardziej przygotowany niż podczas moich pierwszych startów. Myślę, że mogą mi takie tory podpasować, ale to się okaże w sezonie.
W 2021 roku również mieliśmy w cyklu niespodziewanego debiutanta ze Szwecji. Wówczas był nim Oliver Bernzton, który jednak w znacznej części zawodów odstawał od reszty zawodników. Kim Nilsson zrobi wszystko, żeby nie powtórzyć drogi swojego rodaka, jednak jak sam przyznaje, nie pytał go o rady.
–Nie, nie rozmawiałem z nim o tym. Znamy się dobrze, ale nie czuję potrzeby, by pytać o wiele rzeczy. Mam własną wizję tego, co potrzebuję zrobić, żeby wszystko zadziałało. Oczywiście mogłoby pomóc usłyszeć o tym, jakich błędów nie popełniać, ale tak naprawdę nikogo nie pytałem jakoś bardzo o rady. Mam własną wizję tego, jak to powinno wyglądać i jak ja chcę, żeby to wyglądało. Myślę, że to jest indywidualna kwestia – to, co pasuje danemu żużlowcowi.
Kim Nilsson na początku konferencji powiedział, że liczy bardzo w tym roku na naukę i na progres, jaki poczyni w swojej jeździe. Zapytaliśmy go więc, jak tak naprawdę traktuje cykl GP – jako przygodę czy sportowe wyzwanie.
– Nienawidzę przegrywać. Oczywiście będę miał własne cele, ale myślę, że zachowam je dla siebie. Najważniejszy cel to jest po prostu cieszenie się tym wszystkim. To było dla mnie wielkim marzeniem, żeby znaleźć się w GP. To marzenie wielu z nas. Więc postaram się tu także dobrze bawić, a nie tylko myśleć o wyniku i presji z nim związanej – zakończył Szwed.
Więcej wypowiedzi zawodników cyklu GP już wkrótce!
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. Unia pokrzywdzona przez kalendarz. Kibice oburzeni
- Peter Ljung wraca do ścigania w 2. Lidze! Szwed dołączył do Enea Polonii Piła
- Franciszek Karczewski po meczu Włókniarza z Apatorem: „To spotkanie nie było łatwe”
- Paweł Piskorz – “Z powadzeniem ten skład mógłby walczyć w 1. Lidze”
- Żużel. “Kolejne dwa punkty, zwycięstwo i co? Jedziemy dalej.” – menadżer Koziołków po meczu z Grudziądzem