Kim Nilsson nie wystąpi w Grand Prix Szwecji!
Kim Nilsson zmaga się z kontuzją od 29 czerwca, kiedy to upadł w meczu ligi szwedzkiej. W wypadku najbardziej ucierpiały plecy Szweda, a on sam jest mocno poobijany. Dla uczestnika cyklu Grand Prix, który szykował się już do startu przed własną publicznością, oznacza to najgorsze.
Włodarze SGP, jak i sam zawodnik, potwierdzili, że nie wystartuje on w turnieju, który odbędzie się na torze w Malili, a zastąpi go rezerwowy cyklu, Andrzej Lebiediew, a sam Łotysz jest zawodnikiem miejscowej drużyny. Nilsson miał jeszcze trenować w środę, ale ból kręgosłupa był na tyle silny, że podjął decyzję o wycofaniu z sobotnich zawodów w swoim ojczystym kraju.
Szwed teraz musi poddać się rehabilitacji, która według prognoz lekarzy ma wynieść od sześciu do ośmiu tygodni. Oznacza to, że zawodnik z kraju trzech koron powróci dopiero na rundę mistrzostw świata w Rydze. Pod dużym znakiem zapytania stanął również występ Nilssona w Drużynowym Pucharze Świata we Wrocławiu.
Żużlowiec na półmetku SGP zajmuje ostatnie miejsce wśród stałych uczestników, ale podczas Grand Prix Niemiec w Teterowie zaliczył świetne zawody, wjeżdżając do finału o ostatecznie, zajmując czwarte miejsce. Czy Kim Nilsson powtórzy swój wyczyn z niemieckiej rundy, przekonamy się w rundzie na torze w Rydze.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
- Oficjalnie: Wybrzeże pozyskało nowego lidera
- Wiemy, kto może zastąpić w Częstochowie Lecha Kędziorę
- Krzysztof Lewandowski: Po takim trudnym sezonie brąz smakuje prawie tak samo jak złoto
- “Jedziemy na zupełnym luzie” – ROW postara się o niespodziankę
- Były trener Zmarzlika komentuje jego błąd w cyklu GP