Przejdź do treści
PGE EKSTRALIGA/Wywiady

„Wiedziałem, że będzie ciężko. Tylko nie wiedziałem, że aż tak” – Kacper Pludra po porażce w Lublinie

Kacper Pludra

Autor: Aleksandra Bronisz

„Wiedziałem, że będzie ciężko. Tylko nie wiedziałem, że aż tak” – Kacper Pludra po porażce w Lublinie

ZOOleszcz GKM Grudziądz bardzo dobrze rozpoczął sezon 2022. Po dwóch wygranych przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian. Grudziądzanie przyjechali do Lublina, gdzie ulegli miejscowym Koziołkom 57:33. Cichą nadzieją zespołu gości był junior – Kacper Pludra, który wyglądał bardzo dobrze w tych dwóch pierwszych spotkaniach. Mianowicie w wyjazdowym meczu w Ostrowie zdobył 3 punkty, natomiast w domowym spotkaniu w 3 startach przywiózł 7 punktów. Występ w Lublinie nie poszedł po jego myśli. Więcej na ten temat powiedział nam po meczu.

pli


Aleksandra Bronisz (Best Speedway TV): Chciałabym Cię poprosić, abyś podsumował dzisiejsze spotkanie.
Zarówno Motor, jak i GKM miały po dwa wygrane mecze i wiele osób liczyło na zacięty mecz. Jednak Motor trochę Wam odskoczył i chciałam zapytać jaka była tego przyczyna?
Kacper Pludra: Motor po prostu był dzisiaj lepszy. Byli lepiej spasowani i lepiej jechali. My tutaj można powiedzieć się troszkę gubiliśmy. Już od początku nam odjechali, później troszkę nadrobiliśmy i ostatecznie i tak wysoko przegraliśmy. Myślę, że dzisiaj u nas w zespole nie zagrało nic.

A jeżeli chodzi o Twój indywidualny występ to co możesz powiedzieć? Dwa pierwsze mecze w Twoim wykonaniu były o wiele lepsze niż ten. Jaki był tego powód?
Ogólnie dzisiaj od pierwszych biegów nie jechałem tak jak bym chciał. Wszystko układało się nie po mojej myśli, dokładnie odwrotnie niż miało być. Od początku źle wszedłem w ten mecz.

To wynikało z problemów sprzętowych?
Nie, sprzęt dobrze zadziałał. Bardziej tutaj jest moja wina i muszę poprawić też w sobie, żeby już takie występy się nie zdarzały.

Czy fakt, że młodzieżowcy Motoru są najlepszą parą juniorską w Ekstralidze miało jakiś wpływ na Twoje
podejście do tego meczu?
Na pewno już przed tym spotkaniem wiedziałem, że będzie tutaj trudno. Cały skład jest dobry, wyrównany. Juniorzy też tak jak wspomniałaś są najlepszą parą juniorską, dlatego wiedziałem, że będzie ciężko. Tylko nie wiedziałem, że aż tak.

Jak wyglądała współpraca Waszego całego zespołu? Nie mogliście się dogadać w parku maszyn i to też wychodziło później na torze?
Nie, myślę, że zespół dzisiaj zachowywał się wzorowo, mimo tych przegranych biegów rozmawialiśmy, analizowaliśmy. Był spokój w parkingu, także nie możemy sobie nic zarzucić.

fot. gkmgrudziadz.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *