Żużel. Junior Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski kontuzjowany?! Menadżer zabiera głos

Żużel. Junior Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski kontuzjowany?! Menadżer zabiera głos

Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski ma za sobą już przygotowania do nadchodzącego sezonu ligowego. We wtorek podopieczni Kamila Brzozowkiego zmierzyli się z Bayerysystem GKM-em Grudziądz, co było ostatnim meczem towarzyskim obu ekip. Starcie to miało obu ekipom przynieść odpowiednie wnioski, które pomogą w ostatnich szlifach przed weekendową inauguracją rozgrywek. O samym sparingu dla Infostrow wypowiedział się menadżer ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego.

Bayersystem GKM Grudziądz we wtorkowym sparingu na terenie swoich rywali nie pozostawił złudzeń odnośnie walki o zwycięstwo w meczu towarzyskim. Grudziądzanie pokonali bowiem gospodarzy aż 60:30 i byli wyraźnie lepszą drużyną od przeciwników. Kamil Brzozowski cieszy się ze starcia z rywalem z wyższej ligi, gdyż pokazało ono miejsce, w którym obecnie są jego podopieczni.

– Wiadomo, że przyjechał do nas mocny rywal. Lepiej ścigać się z takim, żeby pokazać, gdzie jesteśmy, ile nam jeszcze brakuje. Wynik jest sprawą drugorzędną. Jechaliśmy w pełnych składach. Mam nadzieję, że wiemy, co mniej więcej zmienić z torem tak, jak chłopacy chcieli na trening, który mamy w piątek – mówił szkoleniowiec.

Po meczu odbyła się długa odprawa Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. Drużyna długo dyskutowała ze sobą po meczu towarzyskim z ekipą z Grudziądza. Tematem narady było przygotowanie toru. Kamil Brzozowski zbierał wnioski żużlowców odnośnie tego, jak można byłoby przygotować nawierzchnię w kontekście piątkowego treningu przygotowującego zawodników do inauguracji rozgrywek.

– Rozmawialiśmy na temat przygotowania toru, bo chcemy zrobić tor, aby był naszym atutem, żeby była powtarzalność tego. Był inny tor na sparingu ze Stalą Gorzów. Wiadomo, że ta pogoda też wpływa na to, bo jest zimno i te silnik reagują całkiem inaczej, aczkolwiek chłopaki z Grudziądza potrafili się do tego dopasować i warunki im nie przeszkadzały. Zrobiliśmy odprawę na temat, co robimy na piątek, żeby każdy był zadowolony – wyjaśnił Brzozowski.

Wtorkowy mecz towarzyski zakończył się pechowo dla Gracjana Szostaka. Młodzieżowiec drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego po groźnym upadku w biegu czwartym nie kontynuował zawodów i udał się do szpitala. Trener w rozmowie z Infostrow wyjawił, jakie są pierwsze diagnozy napływające do klubu. Obrażenia zawodnika nie są groźne. 17-latek doznał wstrząśnienia mózgu i stłuczenia kciuka.

– W piątek raczej bez Gracjana Szostaka tylko. Po tym strasznym upadku pojechał do szpitala. Z tego co wiem już teraz, to nie ma tam poważnych obrażeń. Był lekki wstrząs mózgu i stłuczony kciuk – wyjawił menadżer ekipy z Ostrowa Wielkopolskiego.

W niedzielę Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski zainauguruje sezon Metalkas 2. Ekstraligi. Ostrowianie na sam początek swoich zmagań zmierzą się z ekipą Cellfast Wilków Krosno. Starcie obu ekip rozpocznie się o godzinie 13:00.

• Żużel. Pomoc Stanisława Chomskiego nie przyniosła skutków
• Żużel. Były mistrz świata wierzy w sukces beniaminka? „Możemy wprowadzić tutaj team spirit”
• Żużel. Paweł Przedpełski po debiucie w barwach Stali Rzeszów. Nowe doświadczenia dla Polaka
• Żużel. Historia, która wraca, jak bumerang „Nie chciałbym dostać w gębę za to, że zmieniłem barwy klubowe”
• Żużel. Triumfowali na inaugurację. Czy zdołają sprawić kolejną niespodziankę?