Przejdź do treści
Aktualności/Metalkas 2. Ekstraliga

Jarosław Olszewski zaskoczony przyznaniem licencji!

Jarosław Olszewski

Autor: Redakcja

Jarosław Olszewski zaskoczony przyznaniem licencji!

„Ciekawe, że Zdunek Wybrzeże otrzymał licencje, skoro zalega pieniądze żużlowcom. W trakcie sezonu zawodnicy nie mieli zapłacone z 7-8 meczów. Nie wiem, skąd klub weźmie pieniądze by to spłacić. Znakiem, że coś się źle dzieje w klubie, jest też fakt, że odeszli wszyscy zawodnicy ze składu z 2022 roku. Gdyby odszedł jeden, czy dwóch to moglibyśmy mówić, że to jakieś małe nieporozumienia, ale gdy odchodzą wszyscy, to jasny sygnał, że Wybrzeże jest źle zarządzane. Mam nadzieję, że uda się wkrótce wyjść na prostą.” – mówi Jarosław Olszewski, były żużlowiec, jeden z najskuteczniejszych w historii Wybrzeża, a obecnie trener miniżużla dla portalu trójmiasto.pl

Jak święta spędza Jacek Frątczak? “To jedyny czas w roku, na który się czeka. Trzeba czerpać całymi garściami”

– Mam nieodparte wrażenie, że gdański klubem zajmują się nieodpowiednie osoby, które nie do końca mają pojęcia o żużlu. W ostatnim czasie wokół Wybrzeża pojawiło się wiele problemów, a na dodatek zostało wszystko nagłośnione przez media. To na pewno nie służy temu, by zapanować na sytuacją.

– Ciekawe, że Zdunek Wybrzeże otrzymał licencje, skoro nadal zalega pieniądze żużlowcom. W trakcie sezonu zawodnicy nie mieli zapłacone za 7-8 meczów. Nie wiem, skąd klub weźmie pieniądze by to spłacić. Znakiem, że coś się źle dzieje w klubie, jest też fakt, że odeszli wszyscy zawodnicy ze składu z 2022 roku. Gdyby odszedł jeden, czy dwóch to moglibyśmy mówić, że to jakieś małe nieporozumienia, ale gdy odchodzą wszyscy, to jasny sygnał, że Wybrzeże jest źle zarządzane. Ponadto odszedł wieloletni pracownik Mirosław Berliński, co moim zdaniem, po tylu latach pracy w klubie, także było czytelnym sygnałem, że są wewnętrzne problemy.

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Moim zdaniem powinno dojść do zmian w składzie osób pracujących w klubie. Wszystkim zarządza pan Tadeusz Zdunek, więc odpowiedzialność spada na jego barki. Odkąd pamiętam, w gdańskim żużlu niemal co roku były problemy, także kiedy ja startowałem. Może jestem niepoprawnym optymistą, ale mam nadzieję, że uda się wkrótce wyjść na prostą – wspomina Jarosław Olszewski na łamach trojmiasto.pl

fot. Sonia Kaps

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *