Jarosław Hampel mówi o wielkiej formie. Zapowiada również rozwiązanie zagadki dot. swojej przyszłości
Autor: Jakub Bielak
Jarosław Hampel mówi o wielkiej formie. Zapowiada również rozwiązanie zagadki dot. swojej przyszłości
Jarosław Hampel odjechał kapitalne zawody w sobotni wieczór w Częstochowie. Popularny „Mały” straci tylko jeden punkt na rywalu – przegrał w jednym z biegów z Leonem Madsenem. O 41-latku coraz głósniej mówi się, że jest wręcz specjalistą od fazy play-off.
Żużlowiec Platinum Motoru Lublin był gościem Magazynu PGE Ekstraligi na antenie Canal+. Podczas kilkuminutowego połączenia Hampel opowiedział właśnie między innymi o tym, skąd bierze się jego świetna forma na kluczową fazę sezonu, kiedy drużyna walczy o medale.
– Fajnie, że tak jest. Napędza mnie to zdecydowanie. Służy mi ta większa presja, bo ona jest zdecydowanie większa, to jest inny charakter tej rywalizacji. Mecz za mecz – w sensie mecz i rewanż. Nie ma miejsca na błędy albo jest to miejsce bardzo ograniczone. Sprzyja mi ta rywalizacja i ten wynik potrafię wieźć dobry.
Krzysztof Cegielski dopytał Hampela o kwestie sprzętu. Czy jedzie na jednym silniku, czy ma ich kilka i po prostu na każdym idzie świetnie.
– Oczywiście to nastawienie musi być bojowe i bez tego nie ma jazdy. Przyznam szczerze, że popracowaliśmy ostatnio z Flemmingiem Graversenem nad moimi silnikami i ta praca została wykonana bardzo dobrze. Krótko przed tą fazą play-off miałem okazję potestować kilka nowych rzeczy, które widać, że się sprawdzają. Mnie też to ogromnie cieszy. – powiedział lider Motoru.
Jarosław Hampel został również zapytany o petycję, którą stworzyli kibice lubelskiego Motoru, którzy chcą, by doświadczony zawodnik pozostał w ich klubie. 41-latek przyznaje, że już niedługo wszyscy dowiemy się, gdzie będzie startować w sezonie 2024.
– Słyszałem o petycji. Nie czuję się jak gwiazda rocka. Zobaczymy, co będzie, bo niedługo wszystko się wyjaśni.
Na pytanie, czy sam podpisałby petycję, a tym samym, czy jest chętny na pozostanie w Lublinie, Hampel odpowiedział wymijająco.
– Cieszy mnie ogromnie ta petycja. To pokazuje, że kibice są cały czas ze swoją drużyną i za mną i ogromnie mnie to cieszy. – powiedział 41-latek niczym prawdziwy polityk. Nie możemy jednak mieć o to pretensji. Rozmowy trwają, a my ich wynik poznamy w odpowiednim czasie.
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Koniec spekulacji! Arged Malesa Ostrów na dłużej ze swoim wychowankiem
- Sport żużlowy. W Bydgoszczy trwa zbieranie podpisów pod petycją w sprawie dalszej rozbudowy stadionu
- Sport żużlowy. Pogoda ponownie stanęła na przeszkodzie, kolejne zawody odwołane
- Powódź na południu Polski. Rusza zbiórka z pomocą, nie czekamy i dołączamy!
- Michelsen już po operacji kontuzjowanego barku. Czeka go długa rehabilitacja