Przejdź do treści
Aktualności/Turnieje Indywidualne

Od Glapiaka do Zmarzlika. Historia i zapowiedź 72. Memoriału Alfreda Smoczyka

Memoriał Alfreda Smoczyka

Autor: Bartosz Glapiak

Od Glapiaka do Zmarzlika. Historia i zapowiedź 72. Memoriału Alfreda Smoczyka

Memoriał Alfreda Smoczyka swoją historią sięga do lat 50. XX wieku. Po tragicznej śmierci legendarnego „Freda” w 1951 roku postanowiono zorganizować turniej ku pamięci ikony polskiego żużla. Inicjatywa w Lesznie przerodziła się w klubową tradycję i trwa do dziś. W niedzielę odbędzie się 72. edycja memoriału.

Zawody powrócą do swojego tradycyjnego formatu po dwóch latach. W 2020 i 2021 turniej był połączony z finałami Indywidualnych Mistrzostw Polski, który pierwszy raz w ubiegłym roku wygrał Bartosz Zmarzlik. Byli zwolennicy tego pomysłu, byli również przeciwnicy, lecz względy pandemiczne wymusiły taką, a nie inną sytuację. Teraz Memoriał Alfreda Smoczyka ponownie otworzy sezon żużlowy w Lesznie.

W zawodach od początku ścigali się najlepsi zawodnicy w Polsce, a także i na świecie. Nie bez powodu turniej był traktowany przez niektórych jako rewanż za indywidualne mistrzostwa kraju. Zwycięstwo w Memoriale oznaczało prestiż, jakiego nigdzie nie gwarantowano. Tak było w przeszłości. W ostatnich dziesięcioleciach ranga turnieju spadła, lecz nie wpłynęło to w żaden sposób na kontynuację tradycji. W Lesznie ciężko sobie wyobrazić rok bez Memoriału Alfreda Smoczyka rozgrywanego na stadionie jego imienia.

Historyczną pierwszą edycję wygrał zawodnik miejscowej Unii, Stanisław Glapiak. 7 października 1951 na trybunach zasiadło ponad 20 tysięcy kibiców. To prawie tyle, ile wynosiła całkowita liczba mieszkańców miasta w tamtym czasie. Z każdym rokiem dokładano starań, aby podtrzymać organizację turnieju, w czym niewątpliwie pomagała frekwencja. Absolutny rekord padł podczas XXIX Memoriału Alfreda Smoczyka. 26 sierpnia 1979 roku na leszczyński stadion przybyło 50 tysięcy osób! Dziś jest to niewyobrażalna liczba. Sytuacja ponownie się powtórzyła, a na trybunach zasiadło prawie całe miasto, którego liczba ludności wzrosła w stosunku do lat 50-tych.

W całej historii Memoriału najwięcej zwycięstw odniósł Henryk Żyto, który aż sześciokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w latach 1957-1959 oraz 1962-1964. Tym samym dwa razy otrzymywał puchar na własność. Zgodnie z tradycją trofeum do domu zabierał zawodnik, który trzykrotnie zwyciężał w turnieju. Blisko powtórzenia tego sukcesu był Roman Jankowski, który wygrywał pięć razy. Trzykrotnie w Memoriale tryumfowali jeszcze Zdzisław Dobrucki, Zenon Plech, Tomasz Gollob oraz Janusz Kołodziej. Ten ostatni będzie miał szansę na dopisanie kolejnego zwycięstwa w najbliższą niedzielę.

Reklamy

Z kolei Memoriał Alfreda Smoczyka miał tylko pięciu zwycięzców z zagranicy. Pierwszym był Greg Hancock w 1993 roku. Później zwyciężali także Hans Andersen, Ryan Sullivan oraz dwukrotnie Leigh Adams i Emil Sayfutdinow. W tegorocznej edycji w roli faworytów można upatrywać m.in. Jasona Doyle’a. Istnieje duża szansa, że po zwycięstwo sięgnie któryś z zawodników Unii Leszno, gdyż ponad połowa stawki w tym roku wypełniona jest podopiecznymi biało-niebieskich. Dla dopełnienia mocno leszczyńskiej obsady w turnieju wezmą udział żużlowcy niegdyś związani z Bykami.

W przedsezonowych zmaganiach w Lesznie pojadą też Tobiasz Musielak, Bartosz Smektała, Grzegorz Zengota, Damian Baliński (zwycięzca zawodów w 2005 roku), Marcin Nowak czy Brady Kurtz. Jak na okres przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych przystało, pewnie nie wszyscy zawodnicy dadzą z siebie 110% procent, jednak możemy się spodziewać paru ciekawych wyścigów. Być może wyłonimy nowego zwycięzcę turnieju. Warto zaznaczyć, że do tej pory miejsca na podium Memoriału Alfreda Smoczyka nie wywalczył kapitan Fogo Unii Leszno, Piotr Pawlicki. Przed wychowankiem leszczyńskiej Unii kolejna szansa w tym roku.

Lista startowa 72. Memoriału Alfreda Smoczyka:

  1. Jason Doyle (Fogo Unia Leszno)
  2. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
  3. David Bellego (Fogo Unia Leszno)
  4. Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno)
  5. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
  6. Keynan Rew (Fogo Unia Leszno)
  7. Damian Ratajczak (Fogo Unia Leszno)
  8. Hubert Jabłoński (Fogo Unia Leszno)
  9. Brady Kurtz (Orzeł Łódź)
  10. Jonas Knudsen (Fogo Unia Leszno)
  11. Jesper Knudsen (Fogo Unia Leszno)
  12. Tobiasz Musielak (Cellfast Wilki Krosno)
  13. Damian Baliński (Metalika Recykling Kolejarz Rawicz)
  14. Bartosz Smektała (Eltrox Włókniarz Częstochowa)
  15. Grzegorz Zengota (ROW Rybnik)
  16. Marcin Nowak (Orzeł Łódź)
  17. (R1) Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno)
  18. (R2) Maksym Borowiak (Fogo Unia Leszno)

Fot. Bartosz Glapiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy