Przejdź do treści
Aktualności

Hans Nielsen: Bardzo się cieszę, że Polonia Piła wraca na żużlową mapę Polski

Hans Nielsen

Autor: Aleksandra Gucia

Hans Nielsen: Bardzo się cieszę, że Polonia Piła wraca na żużlową mapę Polski

W środowym magazynie żużlowym na kanale Best Speedway Tv gościem był Hans Nielsen. Duńczyk opowiedział o występach w Pile, zdradził również, że jest zwolennikiem całego cyklu Grand Prix, niż jednodniowego turnieju.

W magazynie żużlowym, kibice czarnego sportu mają okazję zadać pytanie gościom. Żużlowiec z kraju Hamleta został zapytany o to, czy woli turniej jednodniowy, który wyłoni Indywidualnego Mistrza Świata, czy preferuje raczej cały cykl. Bohater programu miał okazję brać udział w zarówno jednej, jak i drugiej formule. Profesor z Oksfordu zadebiutował w walce o tytuł najlepszego żużlowca globu w 1980 roku. Od roku 1995 formuła IMŚ została zmieniona.

Zdecydowanie wolę cały cykl Grand Prix niż zawody jednodniowe wyłaniające Mistrza Świata. Zawody jednodniowe są mimo wszystko loteryjne. Możesz mieć świetny dzień, ale możesz mieć też słabszy. Wystarczy jakiś defekt, upadek, wykluczenie i marzenia o zdobyciu tytułu się oddala. Jeśli chodzi o cały cykl, to tam trzeba prezentować dobrą formę przez cały rok, walczyć o każdy punkt. Taka formuła jest bardziej miarodajna. Pod względem sponsorskim, marketingowym i telewizyjnym jest to zdecydowanie bardziej opłacalne. Tych rund jest więcej, a co za tym idzie więcej wpływów z telewizji – stwierdził czterokrotny Indywidualny Mistrz Świata.

Od roku 1995 Hans Nielsen zdecydował się na starty w Polonii Piła, gdzie spędził aż 5 sezonów. W barwach Polonii zdobył cztery medale: dwa brązowe, jeden srebrny i złoty. Jak występy w Pile wspomina legenda światowego speedwaya?

Bardzo się cieszę, że Polonia Piła wraca na żużlową mapę Polski, chciałbym, aby również wrócili do ekstraligi. Fajnie, gdyby zorganizowano tam zawody międzynarodowe. Do Piły przeszedłem z Lublina. W Pile też oficjalnie zakończyłem swoją karierę i miałem tam swój pożegnalny turniej. Bardzo miło wspominam tamten okres w mojej karierze. Lubię to miasto, mam też dużo znajomych. Wybrałem Piłę z powodów geograficznych, bo było bliżej do Danii niż z Lublina. Mam zamiar odwiedzić Piłę, mam też w planie, aby zawitać tam z reprezentacją Danii, być może na jakieś zgrupowanie, być może na test mecz. Na razie Polonia musi przygotować się do rozgrywek ligowych, a co będzie dalej, to zobaczymy — zakończył Hans Nielsen.

fot. Piła Nasze Miasto

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *