Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/Metalkas 2. Ekstraliga - Żużel

Gleb Chugunow ostro o problemach finansowych w klubach. 'Czas na audyty!’

Gleb Chugunow
Fot. Jakub Malec

Autor: Nikodem Kamiński

Gleb Chugunow ostro o problemach finansowych w klubach. 'Czas na audyty!’

Gleb Chugunow to jeden z najlepszych zawodników Metalkas 2. Ekstraligi. Rosjanin z polskim paszportem nie znalazł miejsca w składzie GKM-u Grudziądz po dwóch średnich sezonach i był zmuszony zejść o jeden szczebel rozgrywkowy niżej, co okazało się fenomenalnym ruchem. 24-latek trafił do drużyny z Ostrowa, w której podczas sezonu był najmocniejszą kartą w talii Mariusza Staszewskiego. Gleb Chugunow wykręcił imponującą średnią 2,241 pkt/bieg, wygrywając, aż 43 wyścigi, co przełożyło się na trzecie miejsce w rankingu zawodników Metalkas 2. Ekstraligi

Po sezonie sporo mówi się o dużych zaległościach klubów w stosunku do zawodników. Mniejsze lub większe kłopoty finansowe posiadają między innymi działacze z Gorzowa oraz Tarnowa. Tuż po zakończeniu sezonu mówiło się także o Ostrowie, lecz to akurat szybko ucichło. Najgłośniejszą obecnie sprawą jest sytuacja Stali Gorzów, po problemach wizerunkowych, nadeszły problemy finansowe. Sytuacja jest tak poważna, że mówi się nawet o możliwej degradacji Stali Gorzów.

Prezes Unii Leszno wraca do słów Komarnickiego! „Ja się nie ugiąłem i spadłem do 1 ligi”

Zawodnik, który swoje pierwsze kroki w polskiej lidze stawiał w drużynie Sparty Wrocław, wypowiedział się w bardzo mocnych słowach o sytuacji, w której kluby opóźniają terminy płatności dla zawodników. Gleb Chugunow zaproponował również rozwiązanie, aby częściej przeprowadzać audyty finansowe, a nie tylko po zakończeniu rozgrywek. Zastanawiać może również, czy 24-latek dołączył się do dyskusji, ponieważ jego były klub, czyli Arged Malesa Ostrów Wlkp. również zalegała mu z płatnościami.

Polonia Bydgoszcz z problemami?
Fot. Anna Kłopocka
Google News Best Speedway Tv
Obserwuj nas na Google News, codziennie najnowsze informacje. Bądź z Nami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *