Falubaz Zielona Góra pokonał beniaminka, choć nie bez problemów! ROW Rybnik postawił się przy W69

Falubaz Zielona Góra pokonał beniaminka, choć nie bez problemów! ROW Rybnik postawił się przy W69

Rozgrywki żużlowe rozpoczną się już w najbliższy weekend, a to oznacza, iż okres przedsezonowych sparingów dobiega końca. W środę odbył się ostatni z meczów towarzyskich na polskich torach. Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmował Innpro ROW Rybnik. Na sam koniec lepsi okazali się być miejscowi, choć rybniczanie napsuli trochę krwi gospodarzom. Kapitalne zawody zaliczył Rohan Tungate.

Spotkanie między zielonogórzanami a beniaminkiem PGE Ekstraligi było ostatnim z meczów towarzyskich, które poprzedzały rozpoczynający się w piątek sezon rozgrywek ligowych. Dla Moto Myszy była to okazja na jedne z ostatnich testów przed piątkowym starciem z Drużynowym Mistrzem Polski, Orlen Oil Motorem Lublin. Z kolei rybniczanie korzystają z kolejnych okazji do startów, aby wyłonić skład na pierwszą kolejkę.

Początek meczu w Zielonej Górze przyniósł prowadzenie gospodarzy, którzy swoją przewagę zaznaczyli w wyścigu juniorskim. Para Ratajczak-Hurysz pokonała swoich rywali w postaci Maksyma Borowiaka i Pawła Trześniewskiego. Pozostałe gonitwy zakończyły się remisem, co dawało nadzieje na emocje w następnych biegach. Druga seria przyniosła natomiast zwrot akcji.

Do głosu doszli bowiem rybniczanie. Innpro ROW Rybnik wygrał tę serię stosunkiem 12:6 i wysunął się na dwupunktowe prowadzenie na półmetku spotkania. Już wtedy na pochwałę zasłużył Kacper Pludra, jadący na bardzo dobrym poziomie, notując w pierwszych dwóch biegach 5 „oczek”. Po kolejnej przerwie na kosmetykę toru wydawało się, że rybniczanie będą kontynuowali zwycięski marsz. Ósmą gonitwę goście wygrali bowiem podwójnie.

Prowadzenie ROW-u Rybnik nie trwało jednak długo. Po dwóch zwycięstwach zielonogórzanie doprowadzili do remisu, a w czwartej serii startów wyszli na czteropunktowe prowadzenie, które utrzymali do biegów nominowanych. W nich swoją przewagę powiększyli jeszcze zielonogórzanie, którzy przed ostatnią gonitwą byli już pewni wygranej. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40.

W zespole gospodarzy na wyróżnienie zasługiwali dwaj krajowi liderzy Jarosław Hampel i Przemysław Pawlicki. Warto wspomnieć również o dobrym występie Rasmusa Jensena, Damiana Ratajczaka, a także solidnym meczu Michała Curzytka. Z kolei wśród gości najlepszy był Rohan Tungate. Australijczyk zakończył zawody z kompletem punktów. Udane zawody mieli za sobą również Chris Holder i Kacper Pludra.

• Żużel. Antoni Kawczyński o wsparciu Lamberta „Zdziwiłem się, że jestem przed Robertem”
• Żużel. Znana długość przerwy lidera Unii Leszno! Australijczyk przeszedł operację
• Liga angielska. Witches uciekają Lwom w końcówce! Ipswich wywozi wygraną z gorącego terenu
• Żużel. Czy Włókniarzowi grozi spadek? Niekorzystne statystyki dla częstochowian
• Żużel. Szymon Woźniak zachwycony powrotem do Polonii Bydgoszcz