Falubaz przestanie nazywać się Falubazem? Sprawa trafiła do TSUE!
Spory ze sportu żużlowego przenosiły się już do sądów administracyjnych, powszechnych, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, a nawet Trybunału Konstytucyjnego. Próżno jednak szukać na mojej liście europejskich organów. Tak było kiedyś, ponieważ spór Falubaz S.A., czyli spółki trudniącej się produkcją maszyn włókienniczych a Stelmetem Falubazem Zielona Góra skończy w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej!
Stało się tak po kłosie decyzji Urzędu Unii Europejskiej do spraw własności intelektualnej w hiszpańskim Alicante. Według tej instytucji klub stracił prawo do używania nazwy „Falubaz”.
Sytuacja zasłużonego klubu z Zielonej Góry jest tragiczna. O ile TSUE przyzna racje spółce Falubaz S.A., Myszy czeka podobny los, jaki niegdyś dzielił Apator Toruń. Dopiero w 2020 roku toruńskie Anioły znowu dzierżą nazwę, z którą najbardziej utożsamiają się kibice.
10 listopada Trybunał Sprawiedliwości wysłuchał obie strony procesu, a werdykt poznamy w najbliższych tygodniach.
Fot. Marta Astachow
MAGAZYN ŻUŻLOWY ONLINE – BEST SPEEDWAY TV
Reklamy
- „Wygraliśmy sprawę w sądzie” – gorzowski radny apeluje do władz Motoru o wypłacenie pieniędzy
- Daniel King zwycięża na wyspach
- Żużlowa niedziela. Gwiazdy w Kryterium Asów, sparing Włókniarza i memoriał w Lesznie
- Janowski – Staram się bezpiecznie startować i spokojnie wejść w sezon. Nie czas, abym jeszcze wygrywał
- Anders Thomsen o obozie, skoku na skoczni i formie na sezon 2023