Dominik Kubera zwycięzcą Złotego Kasku! Zmarzlik poza podium [RELACJA]

Zwycięstwem Dominika Kubery zakończył się Finał Turnieju o Złoty Kask w Opolu. Podium uzupełnili Kacper Woryna, który wskoczył do stawki w ostatniej chwili za kontuzjowanego Janusza Kołodzieja, a na najniższym stopniu podium stanął Przemysław Pawlicki. Bartosz Zmarzlik skończył zawody na dość odległym miejscu.

W pierwszej serii zdecydowanie dominowało pierwsze pole startowe. Wygrali z niego Szymon Woźniak, Kacper Woryna oraz Bartosz Zmarzlik. Na pierwsze emocje musieliśmy poczekać tak naprawdę do ostatniego biegu pierwszej serii. W niej bowiem Grzegorz Zengota po wygranym starcie spod krawężnika został objechany po zewnętrznej przez Przemysława Pawlickiego. Zawodnik Fogo Unii Leszno tak się pogubił, że chwilę potem stracił również drugie miejsce na rzecz Patryka Dudka.

W kolejnej gonitwie powróciliśmy do dobrze znanego schematu, a więc zwycięstwa z pierwszego pola startowego. Drugą „trójkę” dopisał do swojego dorobku starszy z braci Pawlickich. W pokonanym polu pozostawił Woźniaka, Cierniaka i Worynę, który tym razem kompletnie został z trzeciego pola. Chwilę później pokonany został Bartosz Zmarzlik. Obok niego w czerwonym kasku stał Smektała, który wykorzystał do granic możliwości atut pierwszego pola.

Start przy krawężniku wykorzystał potem Bartłomiej Kowalski. W biegu siódmym drugi raz dzisiejszego dnia ostatni do mety przyjechał Maksym Drabik, który był wyraźnie wolny. Na zakończenie serii ponownie mieliśmy odstępstwo od reguły. Pierwszego pola nie wykorzystał Oskar Fajfer, który do mety przyjechał dopiero trzeci. Zwyciężył Dominik Kubera, a drugi był Patryk Dudek, który ponownie wywalczył pozycję na trasie.

„Duzers” był w świetnej dyspozycji. Już w dziewiątym biegu sięgnął po zwycięstwo z drugiego pola startowego. Po raz kolejny niesamowicie zawiódł Wiktor Przyjemski. Bydgoszczanin przegrał start z pierwszego pola, a potem został wyprzedzony przez wszystkich innych zawodników. W dwóch kolejnych biegach wygrane dopisali Dominik Kubera i Piotr Pawlicki. Ten drugi jednak musiał wyszarpać zwycięstwo Mateuszowi Cierniakowi.

Trzecie „zero” zapisał przy swoim nazwisku Maksym Drabik. Potem okazało się, że był to jego ostatni występ przed opolską publicznością – wychowanek Włókniarza postanowił wycofać się z zawodów. Ze swojego nieprawdopodobnie wysokiego poziomu nie schodził Przemysław Pawlicki. Na zakończenie trzeciej serii startów po raz trzeci wygrał, tym razem przywożąc za swoimi plecami Bartosza Zmarzlika.

Czwarta seria przyniosła wreszcie porażkę Przemysławowi Pawlickiemu. Starszy z braci stracił od razu nie punkt, a dwa. Przyjechał bowiem do mety za plecami Jarosława Hampela oraz swojego brata, Piotra. W piętnastym biegu mieliśmy do czynienia ze starciem gigantów: Patryka Dudka oraz Bartosza Zmarzlika. Pogodził ich jednak Kacper Woryna, który kapitalnie objechał całą stawkę po zewnętrznej. Zmarzlik przyjechał do mety dopiero trzeci, jedynie przed zastępującym Drabika Buczkowskim. W szesnastej odsłonie dnia „trójkę” dopisał do swojego dorobku Mateusz Cierniak.

Bartosz Zmarzlik pożegnał się z szansami na podium w siedemnastym wyścigu. Lider Orlen Oil Motoru Lublin po raz kolejny przyjechał do mety na trzeciej pozycji i zakończył zawody z dziewięcioma „oczkami” na koncie. Bieg później zawiódł także Patryk Dudek, który nie powiększył swojego dotychczasowego dorobku nawet o punkt. Tym samym zrównał się z nim zwycięzca tego wyścigu – Mateusz Cierniak.

Dziewiętnasty wyścig to bezpośrednia rywalizacja Dominika Kubery i Przemysława Pawlickiego o zwycięstwo w całym turnieju. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin nie pozostawił złudzeń, pognał po zwycięstwo w biegu i tym samym w całych zawodach. Przemysław Pawlicki odpuścił jazdę, ale powoli dojechał do mety. Na zakończenie zawodów przed nieprawdopodobną szansą na „wbicie się” na podium miał Kacper Woryna. Rybniczanin z niej skorzystał i zakończył zawody na drugiej pozycji. Trzeci w klasyfikacji generalnej był Przemysław Pawlicki.

Złoty Kask 2024 – wyniki

Dołącz do nas na Facebooku – kliknij TUTAJ

• Reprezentacja Polski najlepsza w Krsko. Świetny występ Pawełczaka
• Tobiasz Musielak odejdzie z Ostrowa! Będzie powrót do byłej drużyny
• Tai Woffinden nie wystartuje w sezonie 2025? Pawlicki może zostać w Zielonej Górze
• Żużel. Bardzo ładne zachowanie młodego Duńczyka podczas SGP2!
• Bartosz Zmarzlik o krok od tytułu mistrza świata! „Jaka presja? Nie myślę 'muszę’, tylko 'mogę’.”