Damian Ratajczak: „Staram się wzorować na Bartku Zmarzliku i Piotrku Pawlickim”
W 2021 Damian Ratajczak zadebiutował w seniorskim żużlu w barwach ekstraligowej Unii Leszno, oraz 2. Ligowego Kolejarza Rawicz. 16-latek robił świetne wyniki, a teraz przygotowuje się do kolejnego sezonu, w którym ma być kluczowym zawodnikiem juniorskiej formacji „Byków”. W rozmowie z Best Speedway Tv mówił m.in. o zawodnikach, na których się wzoruje, leszczyńskiej młodzieży i zimowych treningach.
Ratajczak w PGE Ekstralidze zgromadził średnią na poziomie 1,245 a w 2. Lidze 1,559. Jak na tak młodego zawodnika jest to bardzo dobry wynik. Wychowanek Unii zaimponował jednak przede wszystkim w fazie play-off, gdzie za swoimi plecami zostawiał m.in. Czugunowa, Vaculika Thomsena czy Woźniaka. Jak miniony sezon w swoim wykonaniu ocenia sam zawodnik? – „Oceniam go dobrze, cieszę się, że udało mi się zrobić taki wynik w play-offach. Choć wiadomo zawsze może być lepiej, ale będziemy pracować, by w przyszłym sezonie tak było”.
16-latek w zeszłym roku startował w aż dwóch polskich ligach, co daje mu spory obraz tego, jak wygląda żużel na różnych poziomach. Sam zawodnik podkreśla, że jazda w 2. Lidze również sporo mu dała – „Wiadomo, że PGE Ekstraliga to najlepsza żużlowa liga świata i jeżdżą w niej najlepsi zawodnicy na świecie, ale w drugiej lidze też jest wysoki poziom i można wiele się nauczyć” – mówi wychowanek Unii Leszno.
Wielu młodych żużlowców posiada swoich żużlowych idoli. Dobre wzorce ma również Damian Ratajczak, który czerpie od najlepszych na świecie – „Staram się wzorować na Bartku Zmarzliku i Piotrku Pawlickim, ale też każdego zawodnika z drużyny staram się podpatrywać i uczyć się od nich jak najwięcej”.
W zbliżającym się sezonie Ratajczak ponownie będzie miał możliwość startu w 2. Lidze Żużlowej. Kluby mają czas na pozyskanie „gości” do końca marca, ale w przypadku wychowanka Unii ta kwestia nie była jeszcze poruszana – „Na razie nie miałem rozmów na ten temat” – podkreśla zawodnik na łamach Best Speedway Tv.
Unię opuściło ostatnio dwóch juniorów, którzy jeszcze do niedawna jeździli w pierwszym składzie. Mowa o Sadurskim i Pludrze. Mimo ich odejścia Damian jest spokojny o młodzieżową formację Leszczynian – „Wchodzą nowi chłopacy do składu w moim wieku i rok młodsi, wiec wszystko jest przed nami, ze spokojem staramy się stawać coraz lepszymi zawodnikami i osiągać lepsze wyniki dla klubu”.
Na koniec nasz rozmówca opowiedział również o tym, jak wyglądają jego przygotowania do zbliżającego się sezonu – „Trenuje 6 razy w tygodniu, 3 razy z klubem z trenerem Michałem Turyńskim, 2 razy z trenerem Marcinem Giernasem i jeszcze raz w tygodniu jeździmy z kolegami na treningi boksu do trenera Michała Turyńskiego”.
fot. Sonia Kaps
- Wiadomo kiedy pierwszy wyjazd na tor w Gdańsku
- Trener Unii Tarnów wierzy w swoją drużynę
- Sajfutdinow po pierwszym treningu: To jest drużyna z potencjałem na walkę o mistrzostwo Polski
- Pierwszy sparing na korzyść Falubazu. Enea Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno 48:42
- Andrzej Lebiediew nie lubi jeździć w parze z Vaclavem Milikiem