Rośnie jak na drożdżach. Czy wzrost juniorskiej gwiazdy będzie przeszkadzał?
Pierwsza połowa poprzedniego sezonu dla kibiców ebut.pl Stali Gorzów przebiegała pod znakiem oczekiwania na Oskara Palucha. Niespełna 17-latek został już okrzyknięty jednym z największych młodych talentów. Na jego drodze może stanąć dosyć duża przeszkoda – wzrost.
Tomasz Bajerski kontra Golaj czyli nierówna walka z pogodą, torem i czasem
Junior ebut.pl Stali mierzy aktualnie 176cm. To jednak nie jest taki problem, jak ten, że cały czas będzie rósł. Wiadomo, że każdy dodatkowy centymetr wpływa w jakiś sposób na sylwetkę na motocyklu. Odniósł się do tego na łamach portalu interia.pl trener klubu z Gorzowa – Stanisław Chomski:
– Oskar Paluch jest nadal dzieckiem. To normalne, że rośnie. Każdy przecież rośnie. Gorzej gdyby nie rósł. Taka specyfika organizmu człowieka. On ma 176 centymetrów, a to nie jest bardzo wysoki wzrost nawet jak na żużlowca. Ja mam 173 centymetry i też jeździłem na żużlu. Nie wiem w tym momencie, czy Oskar Paluch będzie musiał zmienić sylwetkę. Każdy żużlowiec, który rośnie, musi się dostosować do nowej sytuacji. To normalne i dotyczy każdego sportowca w każdym sporcie.
–Nie ma znaczenia czy ktoś ma 130 cm i urośnie do 140 cm, czy ma 170 cm i urośnie do 180 cm. Sytuacja jest taka sama. Było wielu młodzieżowców, którzy błyszczeli, a później nie dostosowali się do nowych warunków i skończyli karierę. To częste przypadki. Co będzie z Oskarem, to zobaczymy.
W zasadzie wszystko zależy od tego, jak Oskar Paluch dostosuje się do nowej sytuacji. Wszak sam Tomasz Gollob również w okresie startów mierzył 176 centymetrów, a Matej Zagar z powodzeniem ścigał się na najwyższym poziomie z wzrostem 185cm. Jeśli jednak spojrzymy, w jakim tempie młodzieżowiec Stali się rozwija, syn Piotra Palucha z powodzeniem powinien przezwyciężyć ten problem.
Na ważną kwestię również zwraca uwagę były prezes Stali – Ireneusz Maciej Zmora, który dla portalu gorzowskie24.pl zwrócił uwagę na ważną rzecz. Mianowicie:
– Zbyt duży wzrost u żużlowców niesie szereg komplikacji. To nie tylko elementy o których wspomniał trener Chomski. Dodatkowe centymetry to także dodatkowe kilogramy wagi zawodnika. W tym przypadku każdy dodatkowy centymetr wzrostu będzie oznaczał około 1,5 kg wagi. Łatwo sobie obliczyć o mniej waży zawodnik niższy na przykład o 10 cm. Leon Madsen mierzy zaledwie 169 cm. To daje mu olbrzymią przewagę przed innymi zawodnikami. Tej przewagi nie będzie miał Oskar.
– Dodatkowo co niestety należy podkreślić, wyższy wzrost oznacza większe ryzyko kontuzji w przypadku upadku. Reasumując, wzrost nie będzie atutem naszego juniora. Nie oznacza to jednak, że ten chłopak nie osiągnie sukcesów w żużlu. Mam nadzieję, że na przekór przeciwnościom losu da wiele radości kibicom naszej Stali.
Następny sezon będzie szansą dla Oskara Palucha, aby udowodnić ekspertom, którzy zwracają uwagę na powyższe kwestie, że się mylą. Paluch w debiutanckim sezonie zanim rozpoczął ligowe starty miał na rozkładzie m.in. Jakuba Miśkowiaka – indywidualnego mistrza świata juniorów z roku 2021, a w sezonie ligowym osiągnął średnią biegopunktową 1,057.
MAGAZYN ŻUŻLOWY. Kliknij TUTAJ.
- Żużel. Stal po początkowych problemach pewnie pokonuje Wilki, ebut.pl Stal Gorzów – Cellfast Wilki Krosno 57:33 [Relacja]
- Deszcz przerwał rywalizację. Betard Sparta Wrocław – ZOOleszcz GKM Grudziądz [RELACJA]
- Żużel. Rusza 9. kolejka PGE Ekstraligi, gdzie oglądać spotkania?
- Michał Ciura: „Do tej pory żałuję, że tak to szybko się skończyło”
- Zmarzlik trenował z Wójcik Racing Team