• Facebook
• Twitter
• YouTube

Co nowego w żużlowej kadrze? Dobrucki, Zmarzlik, Janowski, Cierniak

W rozmowie z Jarosławem Galewskim, Rafał Dobrucki, Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski oraz Mateusz Cierniak mówili między innymi o przygotowaniach do sezonu, planach na 2021 rok, a także dalekosiężnych planach dotyczących żużla.

Walczymy z pandemią

Niestety nie uda się zrealizować zaplanowanego lutowego obozu zimowego (z wiadomych powodów), ale na 24-26 marca zorganizowane zostanie 3-dniowe zgrupowanie, już na motocyklach. Możliwe są dwie lokalizacje. Natomiast co do szczegółów – decyzję podejmie … pandemia.

Jak wyglądają obecnie przygotowania do sezonu?

Bartosz Zmarzlik podkreśla, jak bardzo nie lubi zimy. Czas spędza głównie „w garażu, ile się da na powietrzu”, ale intensywnie trenuje. W najbliższych planach jest też wyjazd ze Stalą Gorzów na Teneryfę, gdzie z pewnością Mistrzowi będzie cieplej. Co najważniejsze Zmarzlika już „szarpie na motocykl”. Gorzowianin podkreśla, że skupi się na Grand Prix, lidze polskiej i szwedzkiej, w SEC-u może pojechać wyłącznie jako gość.

Maciej Janowski podkreśla, że zgodnie z zaleceniami Mariusza Cieślickiego „staramy się być w ruchu” – na siłowni urządzonej w warsztacie, dookoła domu i na zorganizowanych przez klub treningach. Podobnie jak Zmarzlik odczuwa już wielki głód jazdy. Co ważne podkreślenia sprzęt jest zakupiony, pozostały drobne rzeczy, ale 99% podzespołów już jest i pozostanie kilka dni na złożenie sprzętu. Co ciekawe, możliwe jest wprowadzenie Grega Hancocka do jego teamu. Jest on ogromnym autorytetem i nawet luźna rozmowa bardzo dużo daje reprezentantowi Sparty, natomiast współpraca na razie nie jest formalna.

Najmłodszy z gości, Mateusz Cierniak, przygotowuje się poprzez bieganie, trenażer i ogólnorozwojowe ćwiczenia na sali gimnastycznej z zespołem.

Co zrobić, żeby żużel stał się bardzie popularny?

Według Dobruckiego, żużel staje się elitarny, trener chciałby, żeby był bardziej ogólnodostępny,. Należy otwierać się na inne dyscypliny, żeby było bardziej powszechne zainteresowanie. Warunki są, wszystko się rozwija w dobrym kierunku, ale trzeba zarazić większą ilość młodych ludzi miłością do żużla. Janowski i Zmarzlik dodają, że warto uatrakcyjnić oprawę meczową, żeby wynik miał mniejsze znaczenie, a kibic mógł się bawić na fajnie zorganizowanej imprezie sportowej, z krótszymi przerwami, nawet jeśli jego drużyna przegra.

Konieczna jest też większa ilość adeptów oraz specyficzna „globalizacja żużla” – zorganizowanie zawodów w krajach, w których jak na razie się one nie odbywają. Na przykład Janowski z przyjemnością pojeździłby w Japonii i innych krajach. Zmarzlik sugeruje też, żeby sezon był dłuższy, a żużel wyruszył do ciepłych krajów (bo przecież nie lubi zimna).

Speedway of Nations czy Puchar Świata?

Zasadniczo indywidualny mistrz świata, indywidualny mistrz Polski i trener reprezentacji zgodnie twierdzą, że warto zorganizować obie te imprezy – jak nie w jednym roku, to co drugi . Dla Zmarzlika Puchar Świata był faktycznie zawodami drużynowymi, teraz bardziej przypomina to turniej par. SoN ma dość niejasną punktację, a emocje też w PŚ były większe. Prawdą jednak jest, że wiele krajów nie potrafi zebrać wystarczająco dużo zawodników, żeby zebrać ekipę na PŚ, dlatego Speedway of Nations też ma prawo bytu.

źródło i foto: facebook.com/polskizuzel

• Klasyfikacja Speedway Grand Prix. Zmarzlik mistrzem, Lambert blisko srebra
• Bartosz Zmarzlik wzruszony jak nigdy po piątym tytule. „Tata już jedzie”
• Bartosz Zmarzlik mistrzem świata po raz piąty! Lambert najlepszy w Vojens [RELACJA]
• „Wiara była dzisiaj w nas” – Motor Lublin odrobił stratę do Apatora
• Emil Sajfutdinow z szokującym wyznaniem po meczu w Lublinie! „Chciałem zakończyć sezon”