Brytyjczyk pozostanie w Sparcie Wrocław tak długo jak jego starszy rodak? „W tym momencie nie ma żadnych przeciwwskazań”
Autor: Krzysztof Choroszy
Brytyjczyk pozostanie w Sparcie Wrocław tak długo jak jego starszy rodak? „W tym momencie nie ma żadnych przeciwwskazań”
Daniel Bewley jest jednym z liderów Betard Sparty Wrocław. Brytyjczyk obok fantastycznie spisującego się Artioma Łaguty jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem żółto-czerwonych w tegorocznej PGE Ekstralidze. Początki Dana w zespole z Wrocławia były jednak bardzo trudne. O pomocy ze strony Taia Woffindena, a także o tym, czy będzie chciał zostać tak długo w Sparcie jak Tajski, został on zapytany w ostatnim magazynie Best Speedway TV.
25-latek do Betard Sparty Wrocław dołączył w 2020 roku. Pierwszy sezon w najlepszej żużlowej lidze świata był dla niego ogromnym wyzwaniem. Daniel Bewley wziął wtedy udział w ośmiu meczach, notując średnią biegową na poziomie 1,240. Dużą pomocą dla wchodzącego do wrocławskiej ekipy żużlowca był starszy rodak Tai Woffinden. Jak sam Dan wspomina, trzykrotny mistrz świata pomógł mu i pokazał, jak wejść na jeszcze wyższy poziom.
– Ciężko powiedzieć. Tai pomógł mi, ale było jeszcze wielu innych ludzi. Był świetny. Kiedy byłem pierwszy rok we Wrocławiu, to wiesz, byłem w zespole z mistrzem świata, patrzyłem na niego z podziwem. On pokazał mi, jakie są różnice pomiędzy byciem dobrym zawodnikiem a wejściem na zupełnie inny lepszy poziom, więc na pewno pełnił dużą rolę – opowiedział Brytyjczyk w magazynie Best Speedway TV.
Tegoroczny sezon jest piątym w barwach Sparty dla Brytyjczyka. Bewley wyrósł na jednego z liderów drużyny, a także jest w gronie czołowych zawodników ligi. Sam jest również bardzo lubiany przez wrocławską publiczność. Na pytanie, czy mógłby jeździć dla ekipy z Wrocławia przez tak długi czas, jak Woffinden, Dan odpowiedział, że obecnie nie widzi powodów, dlaczego nie mogłoby tak być. W klubie ludzie są dla niego dobrzy, a tor na Stadionie Olimpijskim bardzo mu się podoba.
– W tym momencie nie ma żadnych przeciwwskazań, dlaczego nie mogłoby tak być. Od momentu, kiedy przyszedłem, wszystko było dobrze. Pierwszy sezon był ciężki, ale nie o to chodzi. Liczyła się jazda i było po prostu całkiem nieźle. Wszyscy w klubie są dobrzy, jest świetny tor do ścigania, więc w tym momencie nie mam żadnych powodów do zmiany tego – stwierdził Bewley.
Magazyn Żużlowy Best Speedway TV
- Wybrał Wybrzeże Gdańsk, bo oferta była najbardziej konkretna
- Texom Stal Rzeszów buduje zespół na awans. Kolejny kontrakt podpisany
- Żużel. Ostre słowa Witolda Skrzydlewskiego „Pana do sądu ku*wa podam, bo kłamie pan!”
- Sparta Wrocław z wieloma osiągnięciami na swoim koncie „To był dobry sezon dla nas”
- Żużel. Zawodnik Sparty Wrocław o krok od wygranej! Puchar MACEC w Świętochłowicach [RELACJA]