Przejdź do treści
Aktualności żużlowe | Best Speedway TV/FIM Speedway Grand Prix - SGP / SEC / SON / SWC

Australia oburzona! Discovery pod ostrzałem

Grand Prix na żużlu
Fot. Taylor Lanning

Autor: Dawid Ociepa

Australia oburzona! Discovery pod ostrzałem

Miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam – śpiewała kiedyś grupa Happysad. Te słowa piosenki jak nigdy wybrzmiewają w głowach kibiców żużlowych, gdy tylko patrzą na stan cyklu Speedway Grand Prix.

Promotor cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu – grupa Discovery, kiedy przejmował cykl od ustępującego BSI, obiecywał złote góry. Zapowiadali jednak ewolucję, a nie rewolucję. Niestety, zamiast niej obserwujemy stagnację. To rozzłościło Australijczyków.

Na Twitterowym profilu władz toru w Mildurze pojawił się mało optymistyczny wpis. Oficjele obiektu są zasmuceni faktem, że cykl SGP nie wróci do Australii. Na domiar złego, według nich, pierwsze zawody po powrocie turnieju Speedway World Cup powinny się odbywać w kraju mistrza świata, czyli na Antypodach.

Jakub Krawczyk przedłużył kontrakt z TŻ Ostrovią

Australia oburzona! Discovery pod ostrzałem

Grupa Discovery zapowiadała powrót żużla do kraju kangurów już na 2021 rok. Grand Prix Oceanii zostało wpisane do kalendarza, ale bez daty i miejsca rozegrania zawodów. Ostatecznie zawody się nie odbyły, ale kibice nie zapomnieli o obietnicy promotora cyklu – powrotu cyklu na Antypody.

Nie jest to pierwsza niespełniona zapowiedź grupy Discovery. Możemy je wyliczać w nieskończoność. Promocja żużla w egzotycznych krajach? Najbardziej egzotyczny w kalendarzu jest chyba tor w Rydze. Rundy na wielkich stadionach? Mamy tylko Stadion Narodowy w Warszawie i Millennium Stadium w Cardiff.

Najbardziej cierpi na tym nasza dyscyplina. Im więcej ośrodków żużlowych, tym lepiej. Niestety, grono organizatorów zawodów z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata się kurczy i nie wygląda na to, że Discovery ma skuteczną receptę na odwrócenie tej sytuacji. I jeśli jej nie znajdzie, żużel znajdzie się w jeszcze gorszej sytuacji. Niestety, już teraz trudno sobie ją teraz wyobrazić.

Fot. Fot. FIM Speedway Grand Prix / Taylor Lanning

MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ

Australia oburzona! Discovery pod ostrzałem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *