Apator Toruń się wzmacnia! Kiedyś wyzywał klub, za rok będzie w nim startować
Autor: Nikodem Kamiński
Apator Toruń się wzmacnia! Kiedyś wyzywał klub, za rok będzie w nim startować
Mikkel Michelsen nie raz zapadł za skórę kibicom z grodu Kopernika. Jeszcze w barwach Lubelskiego Motoru Lublin po spotkaniu z toruńską drużyną wypowiedział słowa „Apator Wibxxxxx”. By kilka lat później przyjeżdżając na MotoArene w Toruniu wraz z drużyną Włókniarza Częstochowa w ramach pierwszego meczu o brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski, jeszcze bardziej zaostrzyć relacje na linii zawodnik-kibic, kilkukrotnie przykładając ręce do ucha, podczas gdy w jego stronę po upadkach kierowane były niecenzuralne słowa.
Jak dobrze wiemy drużyna KS Apatora Toruń na sezon 2025 ma już zakontraktowanych trzech liderów: Patryka Dudka, Roberta Lamberta, Emila Sajfutdinowa, czyli trzon zespołu. Do obsadzenia jest jeszcze jedno wolne miejsce dla zawodnika seniorskiego. Jak co roku słychać dywagacje, czy miejsce Pawła Przedpełskiego zastąpi jakiś inny zawodnik, czy to wychowanek miejscowego Apatora zostanie na kolejny sezon. Obecnie 29-latek notuje sezon, poniżej oczekiwań zapisując na swoim koncie średnią biegową na poziomie 1,271 pkt/bieg, co może dawać znak toruńskim działaczom, że to czas na zmiany.
Ostatnio coraz częściej słychać w środowisku żużlowym, że Mikkel Michelsen jest już po porozumieniu z toruńską drużyną. Duńczyk legitymuje się średnią na poziomie 1,754, lecz pewne jest, iż nie zostanie w swojej obecnej drużynie, czyli Krono-Plast Włokniarzu Częstochowa, co w dużej mierze spowodowane jest ciągłymi konfliktami z „kolegami z drużyny”. Drużyna aniołów z Torunia mając 4 tak solidnych seniorów, bez problemów będzie mogła myśleć o walce o tytuł DMP. Pytaniem jednak jest jak sympatycy toruńskiej ekipy, zapatrują się na potencjalny transfer 29-latka.
Dołacz do nas na facebooku – kliknij TUTAJ
- Żużel. Wyniki Bauhaus-Ligan. Znamy finalistów rozgrywek! Kapitalny mecz Lamberta
- Oskar Paluch bez złamań po upadku! Trener uspokaja kibiców odnośnie występu we Wrocławiu
- Stal Gorzów wygrała pierwszy finał Ekstraligi U24! Bardzo groźny wypadek Palucha
- Artiom Łaguta zadowolony z zespołu i pewny swego przed rewanżem „Cała drużyna pojechała i wygraliśmy”
- Sport żużlowy. „Wiara jest w nas” wybrzmiało w Radiu Zet! Wszystko przez przegrany zakład