Adrian Miedziński zaczyna przygotowywać się do sezonu. Nawet prezes mu tego odradzał
Adrian Miedziński rozpoczął przygotowania do sezonu 2023. Nie wszyscy jednak są zadowoleni z takiej decyzji. Jedną z tych osób jest prezes Polonii Bydgoszcz – Jerzy Kanclerz.
Marcel Studziński zakończył karierę! Zawodnik przestrzega młodych adeptów!
Zawodnik Polonii zmuszony był zakończyć sezon 2022 wcześniej niż pozostali zawodnicy. W półfinałowym meczu przeciw Falubazowi Zielona Góra uległ fatalnemu wypadkowi, czego skutkiem było wprowadzenie w stan ściągaczki farmakologicznej. W takim stanie spędził ponad tydzień w szpitalu. Po wybudzeniu pod znak zapytania trafiła jego dalsza kariera. W pierwszym udzielonym wywiadzie dla Expressu Bydgoskiego mówił:
„Nie chciałbym w taki sposób skończyć kariery. Wolałbym ją zakończyć w innym, lepszym stylu, bo wiem, że na to mnie stać. Na razie jednak muszę się wyleczyć na sto procent i na tym się koncentruję. Jak już wszystko będzie w porządku, a wszystko wskazuje na to, że niebawem tak się stanie, to wtedy się zastanowię, co dalej.”
Teraz wiadomo, że Miedziński zaczyna przygotowania do startu w lidze. Wcześniej, 14 listopada 2022, zawodnik związał się tzw. kontraktem warszawskim z Polonią Bydgoszcz, który nie jest gwarancją startów i wynagrodzenia. Podpisanie umowy miało na celu nieodbieranie szans na jazdę. Jednak prezes Kanclerz nie był i nie jest zwolennikiem powrotu Adriana na tory.
„Uchyliłem przed Adrianem drzwi, żeby miał czas na przemyślenie swojej sytuacji i spokojne zastanowienie się nad swoją przyszłością. Rozmawiałem z nim na ten temat i szczerze mówiąc, doradzałem zakończenie kariery. Odradzałem mu powrót na tor, bo jego wypadek i kontuzja były naprawdę poważne. A zdrowie jest jedno i trzeba je szanować. Nie powinno się robić nic kosztem zdrowia. Jego chęci, ambicje są jednak inne. Jesteśmy z Adrianem w stałym kontakcie, kibicujemy mu cały czas i cieszymy się, że dobrze się czuje. Zawsze może do nas przyjechać, potrenować. A co wyjdzie z jego planów, czas pokaże” – mówił prezes Jerzy Kanclerz dla Expressu Bydgoskiego.
MAGAZYN ŻUŻLOWY – kliknij TUTAJ
fot. Michał Szmyd / Speedway Canvas