Adam Krużyński uspokaja kibiców! „Jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będziemy mieli w składzie Emila Sajfutdinowa”
Autor: Bartosz Glapiak
Adam Krużyński uspokaja kibiców! „Jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będziemy mieli w składzie Emila Sajfutdinowa”
Nadal nie znamy decyzji władz żużlowych dotyczącej startów Rosjan z polskimi obywatelstwami w przyszłorocznych rozgrywkach. Najbardziej na oficjalne stanowisko włodarzy czekają we Wrocławiu oraz Toruniu, gdyż powrót Artioma Łaguty i Emila Sayfutdinowa prawdopodobnie odmieniłby układ sił w PGE Ekstralidze. Adam Krużyński jest przekonany, że Apator będzie miał Sayfutdinowa w składzie.
Emil Sayfutdinow trafił do Grodu Kopernika po transferze z Fogo Unii Leszno w ubiegłym roku. W lutym rozpoczęła się wojna na terenie Ukrainy, a wraz z nią zapadła decyzja o wykluczeniu Rosjan z tegorocznych rozgrywek. Sam zawodnik zniknął z mediów społecznościowych, a niedawno pojawiła się informacja jakoby miał zakończyć swoją karierę, jeśli dalej nie zostałby dopuszczony do startów.
Dzisiaj na łamach dziennika Nowości opublikowano rozmowę z Adamem Krużyńskim, przewodniczącym Rady Nadzorczej toruńskiego klubu. Działacz uspokaja kibiców. – Nie wyobrażamy sobie przyszłego sezonu bez Emila. Jego brak byłby olbrzymią niekonsekwencją. Nie mówmy już nawet o światowym tenisie i innych dyscyplinach, w których Rosjanie w jakiejś formie mogą występować. U nas chodzi o trzech chłopaków, w tym Emila, którzy mają polskie obywatelstwa i są Polakami. Jak to obywatelstwo uzyskali, tego nie ma sensu komentować, bo inny jest przypadek Gleba Czugunowa, a inny Emila, który od 16. roku życia mieszka w Polsce i ma tu rodzinę – powiedział Krużyński.
– Gdyby tacy zawodnicy nie mogli u nas startować, byłoby to nie fair. Wierzymy i jesteśmy pewni, że Emil będzie częścią naszej drużyny. W oparciu o to mogliśmy budować całą koncepcję naszego składu. Chciałbym uspokoić kibiców – jesteśmy przekonani, że w przyszłym sezonie będziemy mieli w składzie Emila Sajfutdinowa jako jednego z liderów – dodał Adam Krużyński.
Przypomnijmy, że z Torunia w najbliższym okienku transferowym odejdzie Jack Holder. W takim przypadku powrót koncepcja składu Aniołów na przyszły sezon jest oparta o powrót byłego medalisty indywidualnych mistrzostw świata. Kontrakty z klubem na nadchodzące dwa lata podpisali Robert Lambert, Paweł Przedpełski i Patryk Dudek. Pozostaje kwestia pozyskania nowego zawodnika do lat 24, gdyż to był ostatni sezon Lamberta w tej roli.
– Nie będziemy mówić, że znajdziemy kogoś, kogo weźmiemy znikąd i nagle pokażemy światu. Lista nazwisk nie jest długa. Wybór jest między zawodnikami, którzy kończą wiek juniora, i zawodnikami z pierwszej ligi, którzy już teraz jeździli tam jako U-24. Niektóre kluby będą miały na tej pozycji mocne nazwiska, bo w Lublinie jest Dominik Kubera, a w Częstochowie Jakub Miśkowiak, ale my też będziemy mieli kogoś, kto będzie mógł z nimi rywalizować. Co do nazwisk, to kibice śledzący rynek transferowy wiedzą, że dostępnych było ich tylko kilka – Wiktor Lampart, Jan Kvech, Luke Becker, Mateusz Świdnicki. W tym gronie trzeba było szukać kogoś, kto w przyszłym sezonie pojedzie w Toruniu – oznajmił Adam Krużyński.
fot. Sandra Rejzner
- Janusz Kołodziej wraca do Tarnowa! „Będzie mi miło zaprezentować się przed swoją publicznością”
- Tobiasz Musielak chce wrócić do pełni zdrowia „Teraz poświęcę czas na rehabilitację”
- Wiemy co z Maciejem Janowskim w brytyjskiej Premiership! Jest decyzja odnośnie startów
- Żużel. Polska wzorem przygotowywania torów „Wszyscy powinni się porównywać do nas”
- Oto nowy nabytek Speedway Kraków! Młodzieżowiec oficjalnie zaprezentowany