Żużel. Pierwsza wygrana Peterborough Panthers i groźnie wyglądająca kraksa Tobiasza Musielaka – raport z Wysp Brytyjskich
Autor: Małgorzata Olejniczak
Spis treści
Żużel. Pierwsza wygrana Peterborough Panthers i groźnie wyglądająca kraksa Tobiasza Musielaka – raport z Wysp Brytyjskich
Przegląd wydarzeń na brytyjskich torach rozpoczniemy od starcia na East of England Arena, gdzie Peterborough Panthers odniosły pierwsze w obecnych rozgrywkach zwycięstwo, pokonując King’s Lynn Stars. 53:37. Pantery sukces zawdzięczają fantastycznej jeździe Bena Cooka, który zdobył 16 punktów i 2 bonusy w sześciu startach. Lidera gospodarzy wspierał zastępujący Nickiego Pedersena Dan Bewley, gromadząc 12 oczek z bonusem.
Z kolei świetny występ Michaela Palm-Tofta dał gościom punkt bonusowy. Słabo w tym spotkaniu wypadł Krzysztof Kasprzak, gromadząc jedynie 4 oczka.
Peterborough Panthers – King’s Lynn Stars 53:37
Peterborough Panthers 53: Ben Cook 16+2, Dan Bewley 12+1, Benjamin Basso 8+2, Niels-Kristian Iversen 7+1, Jordan Jenkins 6+1, Hans Andersen 4+1, Richie Worrall z/z
King’s Lynn Stars 37: Michael Palm Toft 13, Frederik Jakobsen 7, Jason Edwards 5, Thomas Jorgensen 4, Krzysztof Kasprzak 4, Tom Brennan 3+1, Nicolai Klindt 1
Drugim poniedziałkowym spotkaniem był pojedynek Wolverhampton Wolves z Ipswich Witches. Pomimo dobrej dyspozycji Jasona Doyle’a (14+1), Wiedźmy nie zdołały pokonać Wilków, a spotkanie zakończyło się wynikiem 49:41. Słabiej niż dotychczas zaprezentował się Emil Sajfutdinow, notując 9 punktów i dwa bonusy. O ile zdobycz punktowa Rosjanina nie wygląda źle, to jednak był to jego najsłabszy występ w obecnych rozgrywkach Premiership. O sile gospodarzy stanowiła australijska para Masters – Schlein, mająca oparcie we wszystkich zawodnikach Wilków. Najlepszym spotkania okazał się ich rodak Jason Doyle, zdobywca 14 punktów i bonusu.
Wolverhampton Wolves – Ipswich Witches 49:41
Wolverhampton Wolves 49: Sam Masters 12, Rory Schlein 10+1, Steve Worrall 7+2, Ryan Douglas 7, Zach Cook 5+1, Leon Flint 4+2, Craig Cook 4
Ipswich Witches 41: Jason Doyle 14+1, Emil Sayfutdinov 9+2, Danny King 8, Ben Barker 4, Keynan Rew 3+2, Danyon Hume 3, Joe Thompson 0
Ostatnim spotkaniem, zakończonym najbardziej zaskakującym wynikiem, był mecz Leicester Lions z Sheffield Tigers. Beniaminek pokonał obecnego wicemistrza kraju, różnicą aż 16 punktów, wygrywając 53:37.
Lwy od początku objęły prowadzenie, kolejne punkty zawdzięczając lepszym wyjściom spod taśmy i błędom gości, popełnianym na dystansie. W ekipie Tygrysów dwoił się i troił Tobiasz Musielak. Polak, dokonując w poszczególnych startach cudów na dystansie, zdołał zgromadzić ostatecznie 11 punktów z bonusem. Dobre zawody w sumie pojechał także Jack Holder, choć Australijczyk zwycięstwa biegowe przeplatał słabszymi występami.
Wśród gospodarzy najlepiej zaprezentował się jego rodak Max Fricke, zdobywając 12 punktów z bonusem.
Tobiasz Musielak w biegu 15 uczestniczył w groźnie wyglądającej kraksie, motocykl Polaka zaczepił maszynę prowadzoną przez Richarda Lawsona. Decyzją sędziów Brytyjczyk został wykluczony z powtórki, a Musielak przywiózł w niej 2 punkty z bonusem, przyjeżdżając za Jackiem Holderem, a przed Maxem Frickiem.
Leicester Lions – Sheffield Tigers 53:37
Leicester Lions 53: Max Fricke 12+1, Richard Lawson 10+1, Nick Morris 9+1, Justin Sedgmen 7+1, Chris Harris 7+1, Jake Allen 5+2, Dan Thompson 3
Sheffield Tigers 37: Tobiasz Musielak 11+1, Jack Holder 11, Lewis Kerr 6, Adam Ellis 4+1, Dan Gilkes 3, Kyle Howarth 2, David Bellego 0
Po tym zwycięstwie Lwy z 7 punktami awansowały na trzecią pozycję w tabeli. Liderem pozostają Belle Vue Aces z 12 punktami, wyprzedzając Wolverhampton Wolves, którzy mają 9 oczek na koncie.
fot. Facebook British Speedway
MAGAZYN ŻUŻLOWY Best Speedway TV
- Żużel. W Ostrowie uczcili pamięć zmarłego zawodnika! Nie zabrakło osób ze środowiska żużlowego
- Leon Madsen jasno o swoim transferze „Zawsze chciałem jeździć dla Falubazu”
- Żużel. Tak minął nam transferowy tydzień: Koniec sagi z Miśkowiakiem, Kurtz we Wrocławiu!
- Kolejarz Opole ogłasza następny powrót! Coraz bliżej zamknięcia składu
- Żużel. Oskar Hurysz o rzeczach do poprawy i współpracy z trenerem